"Superbad" (2007)

I jeszcze jeden film ze stajni Apatowa. On sam tym razem zaledwie produkował, a Seth Rogen (gwiazda „Wpadki”) napisał do tej opowieści scenariusz. O czym opowiada film? Podobnie jak „American Pie” to szczera i zabawna opowieść o dorastaniu. Rzekłbym nawet, że jeszcze szczersza i jeszcze zabawniejsza, a co za tym idzie - wulgarniejsza. Ale takie właśnie jest życie.

[video-browser playlist="723090" suggest=""]

"The Hangover" (2009)

I tak doszliśmy do wzorca metra w XXI-wiecznych wulgarnych komediach. Ponownie Todd Phillips i film, którego humor, wulgarność i świetne aktorskie kreacje to tak naprawdę tło do rewelacyjnej misternej konstrukcji fabularnej o przedślubnym wypadzie do Las Vegas, która przykuwa widzów do ekranu. I uprawdopodabnia każdy szalony zwrot akcji. Świetne kino.

[video-browser playlist="723091" suggest=""]

"Bridesmaids" (2011)

Wielki sukces „Kac Vegas” spowodował nie tylko kolejne części tego cyklu, ale i masę najróżniejszych podróbek, kalek (od kalka, choć w sumie od kaleka też może być) oraz inspiracji. Z punktu widzenia wulgarności pomysłów (przy przyzwoitym poziomie realizacji) z pewnością należy wspomnieć o „Druhnach” (ech, ta scena z kupą...), czyli podobnym pomyśle, acz w wersji żeńskiej (producent - Judd Apatow).

[video-browser playlist="723093" suggest=""]

"Ted" (2012)

Seth MacFarlane, guru telewizyjnego humoru nie dla dzieci (realizującego się przede wszystkim w serialach animowanych - „Family Guy”, „American Dad!”), spróbował swych sił w kinie. I za pierwszym razem wyszło rewelacyjnie. Cudnie wulgarna opowieść o pluszowym miśku, który ożył i po latach wciąż wspiera już dorosłego właściciela, była hitem w kinach. Nam też się podobało.

[video-browser playlist="723094" suggest=""]

"Neighbors" (2014)

I na koniec zeszłoroczna komedia, w której pojawiający się już kilka razy w filmach z tej listy Seth Rogen, teraz jako ojciec rodziny, usiłuje poradzić sobie z również kilka razy pojawiającym się tu wcześniej problemem studentów, ich bractw i wybryków czasów młodości. Efekt – naprawdę mocny.

[video-browser playlist="723096" suggest=""]