Nie dalej jak kilka dni temu omawialiśmy premierę War Machine, znakomitego obrazu wojennego Netflixa. Film ten nie mógł się ukazać chyba w lepszym momencie. Traf chciał że stało się to na cztery dni przed datą dość wyjątkową, bowiem dziś 29 maja spotykają się dwa święta. Jedno z nich to ustanowiony w 2011 roku Dzień Weterana Działań poza Granicami Państwa, drugie to amerykański Memorial Day, ruchome święto ku czci poległych, którego datą jest zawsze ostatni poniedziałek maja.

Naszła mnie przy tej okazji refleksja na temat sposobu, w jaki kinematografia czci weteranów i bohaterów, którzy oddali swoje zdrowie, a nieraz i życie po to, byśmy my w spokoju domowego zacisza mogli oglądać telewizję, czy bez strachu przemierzać ulice w drodze do kina. Nie jest łatwo zrobić dobry film wojenny oparty na faktach. Twórca musi pamiętać, ze nie tworzy filmu dokumentalnego, a coś co ma w założeniu stanowić rozrywkę, pozostając przy tym wiernym prawdzie. Przed Wami moje 10 ulubionych przykładów tego, jak zrobić to dobrze.

10. American Sniper

Naszą listę otwiera biografia Chrisa Kyle'a, najbardziej zabójczego snajpera w historii sił zbrojnych USA. Jest to bardzo ciekawa opowieść o tym, jak wojna zmienia człowieka i jak ciężko czasem jest zostawić wojnę za sobą. Zwłaszcza, gdy ciąży na nas taka reputacja.

9. Lone Survivor

To zapis ostatniej misji czterech zwiadowców U.S. Navy SEAL's wysłanych w 2005 roku do Afganistanu celem zabicia jednego z przywódców talibów, Ahmada Shaba. Film ten nie tylko pokazuje jak często jedna błędna decyzja może zniszczyć nie tylko misję i życie biorących w niej udział, ale też i poświęcenie lokalnej ludności, by pomóc koalicjantom.

8. 13 Hours

Kolejny obraz, pokazujący tragizm złych decyzji i różnicę pomiędzy osobami podejmującymi je a żołnierzami, którzy muszą wykonać nawet najmniej sensowne rozkazy. Choć krążą opinie, iż 13 godzin dość mocno odbiega od rzeczywistych wydarzeń i prezentuje je jednostronnie, to jednak jest filmem wartym zobaczenia. Choćby dlatego, że ukazuje rzadko pokazywane, asymetryczne oblicze wojny z terrorem.

7. Zero Dark Thirty

To blisko trzygodzinny zapis trwającej przeszło dekadę operacji polowania na tytułowego wroga numer jeden - Osamę Bin Ladena. To ciężki, mroczny obraz pokazujący, jak daleko posuwali się oficerowie CIA, by dopaść najniebezpieczniejszego człowieka na Ziemi. Choć, jak w przypadku poprzednika, ze względu na tajność dokumentów i danych, ciężko jest dojść momentami autentyczności wydarzeń, to szczegółowość, z jaką film został stworzony pozwala wierzyć w to, co widzimy.

6. Karbala

Na liście nie mogło oczywiście zabraknąć polskiego akcentu. Jest to historia obrony ratusza w Karbali (3-6 kwietnia 2004 r), będącej największą bitwą stoczoną przez nasze wojska od czasów II Wojny Światowej. Jest to kawał solidnej historii, wartej poznania. Film zrealizowany jest z rozmachem, nie ustępując jakością wykonania zachodnim produkcjom. W roli dowódcy, znany z Watahy, Bartłomiej Topa.