Luty - miesiąc krótki, choć tym razem i tak dłuższy niż zwykle. I naprawdę sporo seriali, więc też spory ruch na naszej liście. Pewne historie się kończą, inne zaczynają, jeszcze inne wracają po przerwie. Słowem – nie ma nudy. A w końcu o to nam wszystkim chodzi. Zobaczcie, co uznaliśmy w lutym za najbardziej godne uwagi.

Luty 2016

3 nowości, 2 spadki, 1 bez zmian, 1 awans, 3 powroty

9. Gotham (sezon 2, odc. 12)

(powrót; 2 miesiąc na liście)

Ten serial dopiero budzi się po zimowej przerwie, ale - jak widać - to całkiem fajna pobudka. Tym bardziej, że na naszej liście gościł dotąd tylko raz – w miesiącu swej premiery, jesienią dwa lata temu. Witamy więc z powrotem przygody młodego Bruce'a Wayne'a oraz innych mieszkańców tytułowego miasta i jeszcze tylko w kwestii formalnej: dwa tytuły dostały taką samą liczbę głosów i dlatego są ex aequo na miejscu 9.

9. Colony (sezon 1, odc. 4-7)

(spadek z 3; 2 miesiąc na liście)

Tak to już często u nas bywa, że seriale debiutują wysoko, a potem, rozczarowani ich rozwojem, gdzieś przestajemy się nimi zachwycać czy wręcz oglądać i niejeden z nich nawet nie przetrwał do drugiego miesiąca. Ta socjologiczna w dużej mierze opowieść SF przetrwała drugi miesiąc, choć sporo spadła, ale sprawa kolaboracji wciąż nas interesuje i oglądamy dalej. A Wy której stronie w tym serialu kibicujecie?

8. Love (sezon 1)

(nowość; 1 miesiąc na liście)

Nowa produkcja Netfliksa to specyficzna, gorzkawa opowieść romantyczna. Momentami zabawna, choć wcale nie przez cały czas; momentami wzruszająca (jak wyżej). Judd Apatow, który pokazuje nam nie pierwszy raz, że śmiech może być tylko wstępem do głębszych rozważań, znowu wymyślił coś ciekawego i chyba w Netfliksie dostał sporo twórczej wolności, by pokazać, co mu chodzi po głowie. I pokazał.

7. Limitless (sezon 1, odc. 14-16)

(bez zmian; 5 miesiąc na liście)

W sumie co miesiąc powtarzamy to samo. Solidna tegosezonowa nowość, która wciąż radzi sobie bez trudu na naszej liście, czyli kawał porządnego serialu, który uparcie polecamy. To świetny przykład sensownego serialowego rozwinięcia kinowego filmu i dowód, jak może sprawdzać się jeden pomysł w kilku różnych wersjach. Bo faktycznie rzecz wydaje się mieć nieograniczony potencjał.

6. Marvel's Agent Carter (sezon 2, odc. 4-9)

(nowość; 1 miesiąc na liście)

No proszę. Ten serial pojawia się w naszym zestawieniu dopiero po raz pierwszy, a przecież tak tu lubimy uniwersum Marvela. Ale faktycznie pierwszy sezon rok temu był tylko niezły. Drugi fajnie się rozkręcił i teraz to jest świetna sensacyjna (i ciut superbohaterska) opowieść retro. Jeśli do tej pory nie próbowaliście – to już najwyższy czas.