Marvel w evencie Devil's Reign mógł uśmiercić jedną z najważniejszych postaci z komiksowego świata Daredevila.
Na amerykańskim rynku zadebiutował zeszyt
Devil's Reign #3, kolejna odsłona zasadniczej serii wydarzenia, w ramach którego superbohaterowie mierzą się z dążącym do zostania prezydentem Stanów Zjednoczonych i znającym największe tajemnice herosów Kingpinem. O komiksie tym w pierwszej kolejności będzie głośno dlatego, że najprawdopodobniej śmierć poniósł w nim nieodłączny kompan Matta Murdocka aka Daredevila, Foggy Nelson.
Foggy w tym evencie działa jako prawnik Luke'a Cage'a, który nieoczekiwanie rzucił wyzwanie Wilsonowi Fiskowi w walce o fotel burmistrza Nowego Jorku. Za to posunięcie mógł on jednak zapłacić najwyższą cenę. Nelson po powrocie do biura został bowiem zaatakowany przez dwóch łotrów, którzy zaczęli go brutalnie bić. Komiks kończy się ukazaniem leżącego na podłodze sojusznika Diabła Stróża, wokół którego głowy możemy zobaczyć plamę krwi - sugestia śmierci Foggy'ego jest wyraźna. Oceńcie sami:
Nie jest jednak jasne, czy Nelsonowi faktycznie odebrano życie. Nie zapowiadały tego oficjalne opisy fabuł kolejnych odsłon serii, lecz z drugiej strony scenarzysta eventu,
Chip Zdarsky, już wcześniej dawał do zrozumienia, iż niektóre z ważnych dla Daredevila postaci poniosą śmierć.
Jesteśmy na Google News -
Obserwuj to, co istotne w popkulturze.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h