Przedstawiciele firmy Techland obiecywali, że w marcu doczekamy się nowych informacji na temat wyczekiwanej gry Dying Light 2, kontynuacji świetnie przyjętej produkcji z 2015 roku. Tak rzeczywiście się stało – przynajmniej w pewnym sensie, bo nie dostaliśmy ani nowego zwiastuna, ani konkretnego nagrania z rozgrywką. Materiał jest bardzo specyficzny. Pracownicy Techlandu najpierw czytają komentarze graczy zniecierpliwionych i rozczarowanych oczekiwaniem, a później… mówią, że na szczegóły trzeba poczekać jeszcze dłużej, bo to bardzo ambitny i złożony projekt. Całość zwieńczono zaś krótkim, trwającym zaledwie kilka sekund montażem fragmentów rozgrywki, w którym można dopatrzeć się nowego rodzaju przeciwnika z kolcami wyrastającymi z pleców. Na samym końcu widać zaś planszę wskazującą na premierę w 2021 roku. Przypominamy, że Dying Light 2 początkowo miało trafić na rynek w 2020 roku. Twórcy zdecydowali się jednak na opóźnienie premiery ze względu na chęć dopracowania swojego dzieła.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj