Jeffrey Dean Morgan obecnie promuje film Sanktuarium, w którym gra główną rolę. Podczas wywiadu z CinePOP zdradził, że jest wielkim fanem superbohaterów, ale jedną postać komiksową szczególnie uwielbia - jest nią kultowy antybohater Lobo. Przyznaje, że od dawna chciał zagrać Lobo i dodaje intrygująco, że pracuje nad czymś w tej kwestii.
- Zobaczymy, pracuję nad czymś i dam znać, jeśli to wypali. Kocham świat komiksów i mam nadzieję, że będę mógł w nim grać przez długi czas.
W kwestii superbohaterów Jeffrey Dean Morgan nie ukrywa, że na szczycie jego listy jest Batman. Jako że grał Thomasa Wayne'a  Batman v Superman: Świt sprawiedliwości, często jest poruszany temat wersji Batmana z historii Flashpoint, czyli właśnie Thomasa.
Źródło: Warner Bros.
- Często jestem o to pytany. Uwielbiam historię Batmana z Flashpoint. Kto wie? Kto wie, co zrobi DC i jakie decyzje są podejmowane przy tym seriach. Przypuszczam, że zostało mi z dwa-trzy lata, a potem będę za stary na tę rolę - tłumaczy.
Przypomnijmy, że Lobo jest w planach Warner Bros. od lat, ale wciąż nie udało się doprowadzić do realizacji. Po raz ostatni słyszeliśmy o projekcie w 2019 roku i poza faktem, że nadal nad nim pracują, nie zdradzono żadnych informacji.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj