Kevin Feige najprawdopodobniej chciał, by w MCU pojawiła się nowa "Trójca", mająca zastąpić Kapitana Amerykę, Thora i Iron Mana.
Chyba nikt z nas nie ma wątpliwości, że opoką pierwszych 3 faz MCU były postacie Iron Mana, Kapitana Ameryki i Thora - każdy z nich do 2019 roku doczekał się swojej własnej trylogii, a ich wyczyny w filmie
Avengers: Koniec gry, w którym wspólnie ruszyli do boju z Thanosem, ugruntowały pozycję superbohaterów jako "Trójcy" Kinowego Uniwersum Marvela. Jak się jednak teraz okazuje,
Kevin Feige już wcześniej zakładał, że cały projekt będzie potrzebował nowych filarów.
Taki wniosek płynie z właśnie opublikowanej w USA książki
MCU: The Reign of Marvel Studios Joanny Robinson. Czytamy w niej, że Feige od dawna zdawał sobie sprawę, iż
Robert Downey Jr.,
Chris Evans i
Chris Hemsworth prędzej czy później pożegnają się ze swoimi rolami, bądź ograniczą udział w przedsięwzięciu. Planował więc, by fani MCU dostali nową "Trójcę", w skład której mieliby wchodzić Czarna Pantera, Kapitan Marvel i Spider-Man.
Jak pisze Robinson:
Chadwick Boseman opowiedział mi o tym, że na planie
Endgame wraz z
Brie Larson i
Tomem Hollandem usiedli wspólnie, omawiając swoją przyszłość w MCU - wszyscy z nich byli podekscytowani. Później jednak zdajesz sobie sprawę z komplikacji w kwestii umowy Sony i Marvela dotyczącej Spider-Mana i śmierci Bosemana; bierzesz też pod uwagę fakt, że Larson albo nie była w dobrej formie, albo została zaatakowana przez toksyczny fandom. Wiele czynników zadecydowało o tym, że ten plan nie mógł zostać zrealizowany.
MCU - najlepsze bitwy uniwersum
MCU - najpotężniejsze postacie
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h