Może i popełniam błąd nie wyjawiając całej prawdy. Nie opowiadając Wam prawdziwej historii. Mam poczucie, że powinnam chronić ekipę, pracę i tak wiele zaangażowanych w nią osób. Ale jakim kosztem? Sama nie wiem. Staram się postępować właściwie, ale może cisza nie jest najlepszym wyborem jeśli chodzi o przestępstwo (...) Istnieje "maszyna", która utrzymuje mnie w ciszy i dokarmia wszystkie te fałszywe historie na mój temat. Bardzo bogata, potężna maszyna. Bez moralności, bez zobowiązań do prawdy, a ja po prostu zostałam tutaj, czytając te kłamstwa i próbując chronić moją ekipę. Próbując zachować spokój. On to zrobił. Od zawsze popierałam programy przeciwko znęcaniu się nad innymi. Ale teraz już WIEM, bo to byłam JA. I czy to szkoła, czy praca, do której musisz chodzić - to przerażające. Ja odeszłam. Wielokrotne Ataki Fizyczne. Teraz NAPRAWDĘ to rozumiem. Bądźcie bezpieczni. Nic nie jest ważniejsze niż wasze bezpieczeństwo. Powiedzcie o tym komuś.