Ray Fisher po raz kolejny zaatakował firmę Warner Bros., zarzucając jej na Twitterze stosowanie "rasistowskich praktyk" w przeszłości.
O konflikcie
Raya Fishera i studia Warner Bros. napisano już w sieci niemal wszystko. Przypomnijmy, że aktor wcielający się w filmie
Liga Sprawiedliwości w rolę Cyborga najpierw oskarżył reżysera kinowej wersji produkcji,
Jossa Whedona, o "znieważające" zachowanie na planie zdjęciowym, by później stwierdzić, że twórca zyskał na tym polu wsparcie ze strony producentów
Geoffa Johnsa i
Jona Berga, szefa DC Films, Waltera Hamady, oraz jednego z decydentów WB, Toby'ego Emmericha. Warner Media przeprowadziło nawet w tej sprawie śledztwo, podejmując później "środki naprawcze".
Wygląda jednak na to, że Fisher wcale nie chce, by o całej sprawie zapomniano. Dziś w nocy polskiego czas na oficjalnym koncie Warner Bros. na Twitterze opublikowano wpis, mający wpisywać się w obchody Miesiąca Czarnej Historii i "zwracający uwagę na jednych z naszych ulubionych bohaterów DC" - filmowe wersje czarnoskórych Deadshota, Bloodsporta i Black Canary.
Fisher postanowił odpowiedzieć na ten tweet w następujący sposób:
ALBO... Możecie spróbować zwrócić uwagę na rzeczywistych, czarnoskórych ludzi, którzy ucierpieli w wyniku stosowania w (Waszej - przyp. aut.) firmie rasistowskich i dyskryminujących praktyk.
Spójrzcie sami:
https://twitter.com/ray8fisher/status/1494830705062387714
Komentarz Fishera cieszy się na Twitterze coraz większą popularnością. Fani aktora zamieszczają w sieci jego zdjęcia w roli Cyborga, dołączając do niego również zyskujący na popularności hasztag #IStandWithRayFisher.
Jesteśmy na Google News -
Obserwuj to, co istotne w popkulturze.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h