Scorsese boi się o wpływ MCU na młodych ludzi. Coppola chwalił ten film komiksowy

Martin Scorsese po raz kolejny krytycznie odniósł się do MCU - tym razem poszło o wpływ projektu na młodych ludzi. Jak się też okazuje, Francis Ford Coppola w zeszłym roku chwalił jedną z komiksowych produkcji.

Autopromocja

Autopromocja

Reklama

Piotr Piskozub 22 października 2019 o 10:09

Tagi: marvel

Piotr Piskozub 22 października 2019 o 10:09

Tagi: marvel

Reklama

Nie milkną echa głośnej krytyki MCU i innych filmów komiksowych, która w ostatnich dniach płynie z ust takich gigantów X Muzy jak Martin Scorsese i Francis Ford Coppola. Przypomnijmy, że pierwszy z nich twierdził, iż produkcje Domu Pomysłów "to nie kino", a legendarny reżyser trylogii Ojca chrzestnego poszedł nawet krok dalej, mówiąc o "podłym" gatunku filmowym. Twórca Irlandczyka przebywa obecnie na Festiwalu Filmowym w Rzymie, gdzie raz jeszcze zabrał głos w całej sprawie.

Scorsese zaczął swój wywód od krytyki tego, w jaki sposób odbiorcy postrzegają dziś kino - chodziło tu głównie o młodych ludzi i ich rozumienie (czy raczej brak zrozumienia) procesów historycznych, które stara się zobrazować X Muza. Twórca życzyłby sobie, by...

Kina wspierały filmy. Teraz jednak wygląda to tak, że kina wspierają głównie parki rozrywki, filmy komiksowe. To właśnie one przejmują kina. Myślę, że mogą je mieć w swoich grafikach - w porządku. Tylko to nie powinno być tym, co nasi młodzi ludzie postrzegają jako kino. Tak nie powinno być.

Reżyser kontynuuje:

W takim właśnie świecie żyjemy. Nasze dzieci są... Nie wiem nawet, co one robią z tymi swoimi urządzeniami. Zupełnie inaczej spoglądają na rzeczywistość. Myślą, że nawet to, czym historia rzeczywiście jest, powinno być postrzegane inaczej. Jak mają się dowiedzieć o II wojnie światowej? Jak mają się dowiedzieć o wojnie w Wietnamie? Co sądzą o Afganistanie? Co o tym wszystkim myślą? Patrzą na to wszystko jak na osobne fragmenty. Dla nich w historii nie ma żadnej kontynuacji.

Scorsese torpedował także pytania o brak postaci kobiecych w jego filmach. Najpierw wymienił kilka przykładów (m.in. Sharon Stone w Kasynie czy produkcję Wiek niewinności), by później stwierdzić, że na tym polu jest traktowany niesprawiedliwie, dodając jeszcze:

Pewnie, chciałbym robić takie filmy (z postaciami kobiecymi - przyp. aut.). Ale mam już 76 lat. Jak mogę jeszcze znaleźć czas? Skąd mam wiedzieć, co się stanie? Nikt z nas nie wie. Nie mam już czasu.

Głos w sprawie drugiego z krytyków produkcji komiksowych, Coppoli, zabrał z kolei jeden z autorów animacji Spider-Man Uniwersum, Peter Ramsey. Jak ujawnił on na Twitterze:

Właściwie to Francis widział tę animację i bardzo ją chwalił. Naprawdę doceniał innowacyjność i animowane ekspozycje. Więc chyba nie wszystko jest takie pocięte i wyjałowione.

Na słowa Coppoli odpowiedział już także ekranowy Hulk, Mark Ruffalo: