Już jakiś czas temu głośno było o sporze wokół serialu Watchmen, który ma trafić na antenę HBO - przypomnijmy, że pomysłodawca i showrunner produkcji, Damon Lindelof, miał rzekomo okazać brak szacunku dla autora komiksowego pierwowzoru, Alana Moore'a. Wszystko działo się w odpowiedzi na słowa tego ostatniego, który w jednym z wywiadów krytycznie wypowiadał się o całym przedsięwzięciu.
Lindelof postanowił raz jeszcze odnieść się do całej kwestii - przy okazji rzucił nowe światło na to, jak będzie wyglądać serial:
Nie tworzę tego świata; dodaję coś do świata, który już jest stworzony. Mogę tylko powiedzieć, że pozostaję w zgodzie z duchem komiksu i modlę się, by to się udało. Zawdzięczam wszystko Strażnikom - to dla mnie wielki zaszczyt, że teraz mogę spłacić ten dług. (...) Wszystko, co wydarzyło się w powieści graficznej, jest kanoniczne. Nie możemy odtworzyć jej geniuszu, ale możemy oddać jej hołd starając się zrobić coś oryginalnego.
Lindelof dodał również:
Watchmen złamali każdą zasadę gatunku - w trakcie procesu twórczego wymyślono w zasadzie nowy. Powiedzieć, że mnie to zainspirowało, to i tak zbyt mało. (...) Kiedy tylko zobaczycie pierwszy odcinek, wasza ciekawość w kwestii odniesień może sprawić, że zaczniecie googlować Rorschacha.
Premierę serialu zaplanowano na październik.
Źródło:
comicbook.com / zdjęcie główne: DC/HBO/Screen Rant