

Nowy "Tomb Raider" do kin ma wejść w 2017 roku, ale produkcja jeszcze nie ruszyła z kopyta. Wytwórnie Metro-Goldwyn-Mayer oraz Warner Bros. mają problem z obsadzeniem reżysera. Władze obu firm doszły do wspólnego porozumienia i zdecydowały, że reboot cyklu "Tomb Raider" powinna wyreżyserować kobieta. Miała nią zostać Tricia Brock ("Orange Is the New Black"). Niestety zrezygnowała z prac nad filmem.
Czytaj także: Krwawa bitwa w „Total War: Warhammer” – wideo
Serwis Tracking Board donosi, że producenci już szukają kolejnej kobiety-rezyser, która zastąpi Tricię Brock na tym stanowisku. Lista nie jest długa, bo są na niej jedyni trzy nazwiska: Kathryn Bigelow ("The Hurt Locker"), Catherine Hardwicke ("Twilight") oraz Mimi Leder ("The Leftovers").
Scenariusz do filmu już jest. Stworzył go Evan Daugherty. Nie wiadomo kto miałby zagrać tytułową bohaterkę. W poprzednich dwóch filmach w rolę Lary Croft wcielała się Angelina Jolie.
Źródło: tracking-board.com / fot. Square-Enix

