‌Czerwony punkt do Patryk Vega, Ksiądz Wojciech Smarzowski i Zacisze od Bartosz M. Kowalski to trzy etiudy, które można obejrzeć na Showmax. W pierwszej z nich zagrała nawet hollywoodzka gwiazda – Ewan McGregor. Te 10 minut wystarczyło Patrykowi Vedze na przedstawienie pasjonującej opowieści, podczas której bohater przez głupią zabawkę wplątuje się w niezłą kabałę. Ci, którzy lubią filmy Vegi, będą wniebowzięci. Pozostali… no cóż, niech lepiej sięgną po Księdza.

Propozycja od Wojtka Smarzowskiego to coś z zupełnie innej beczki. Tym razem w roli głównej wystąpił znany wszystkim Arkadiusz Jakubik, a zagrał on… dobrze kombinujecie – pewnego duchownego. Zabity dechami hotel, dziwne odgłosy i niepokojące wydarzenia. Księżulek nie ma lekko, zwłaszcza że wokoło robi się coraz straszniej. Nie jest to jednak horror, ale groteskowa komedia. Co innego kolejna propozycja. Takiego filmu w Polsce jeszcze nie było.

Fani slasherów w stylu Friday the 13th powinni się dobrze bawić na Zaciszu. Tym razem Piotr Cyrwus, pamiętny Rysiu z Klan, wciela się w mężczyznę, który walczy o życie podczas wypoczynku z rodziną. Slasher jak slahser – krew się leje, siekiery latają, ale tym razem nie wszystko jest na poważnie. Bartosz M. Kowalski wie, jak puścić oko do fanów popkultury.

To z pewnością nie koniec etiud na Showmax. Można się spodziewać, że wkrótce powstaną kolejne tego typu produkcje. Dobrzy reżyserowie, znani aktorzy, ciekawe gatunki filmowe. Takie połączenie gwarantuje świetną zabawę. Jak myślicie, o czym będzie kolejny showmaxowy krótki metraż?