Mniej znane drużyny z komiksów Marvela
Komiksy Marvela to nie tylko Avengers i Strażnicy Galaktyki. Oto nieco mniej znane zespoły superbohaterów.
Komiksy Marvela to nie tylko Avengers i Strażnicy Galaktyki. Oto nieco mniej znane zespoły superbohaterów.
Do momentu ogłoszenia na San Diego Comic Con 2012 mało kto słyszał o takiej drużynie jak Strażnicy Galaktyki. Dzisiaj produkcji z ich udziałem niewiele brakuje do zdobycia miana najbardziej kasowego filmu roku. Oto kilka innych drużyn Marvela, o których mogliście dotąd nie słyszeć. Kto wie, być może już niedługo one — podobnie jak Strażnicy — wylądują na dużym ekranie.
1. Runaways
W 2003 roku Marvelowi zaczęło brakować nastoletnich bohaterów. Najpopularniejszy z nich, Spider-Man, już dawno skończył studia i założył rodzinę. Aby wypełnić powstałą pustkę, pojawili się Runaways. Wielu nastolatków twierdzi, że ich rodzice są źli; w przypadku tej grupy okazało się być to prawdą. Nastoletni Chase, Nico, Alex, Gert, Molly i Karolina na jednym ze spotkań rodzinnych odkryli, że ich rodzice są członkami tajemnej sekty, która ma na celu zniszczenie ludzkości. Długo nie myśląc, grupa ucieka z domów, przywłaszczając sobie niektóre gadżety swoich mrocznych opiekunów. Za cel ustanawiają sobie nie tylko pokrzyżowanie planów rodzinnej sekty, ale także zadośćuczynienie za całe zło przez nią wyrządzone. Tak narodziła się grupa nastoletnich superbohaterów-uciekinierów — Runaways.
Uciekinierzy różnią się bardzo od swoich starszych kolegów po fachu. Po pierwsze, jako nastolatkowie bez opiekunów są oni poszukiwani przez prawo, które — jakby nie patrzeć — reprezentują inni superbohaterowie. Po drugie, grupa nie uznaje kostiumów pomimo ciągłych starań najmłodszej Molly. Nie licząc walki z rodzicami, Runaways to komiks znacznie luźniejszy. Nie ma tam raczej zagrożeń na wielką skalę. Bohaterowie walczą głównie ze złoczyńcami z dolnej półki. Dzięki temu w komiksie nie brakuje humoru, a akcja skupia się raczej na relacjach nastolatków, ich problemach z dorastaniem i burzy hormonów.
Pomimo kilku problemów i przerw seria utrzymywała się od 2003 aż do 2009 roku. Dzisiaj o przygodach niektórych uciekinierów możemy przeczytać na łamach "Avengers Undercover", które jest bezpośrednią kontynuacją Marvelowskiej wersji Igrzysk śmierci zatytułowanej "Avengers Arena". Ponadto już w 2008 roku szef Marvela Kevin Feige mówił o możliwości stworzenia filmu opartego na tej serii. Mocnym atutem jest fakt, że za jej część odpowiedzialny był sam reżyser Avengers, Joss Whedon. Projekt wydaje się być jak na razie wstrzymany, choć jest szansa, że usłyszymy o nim ponownie po Avengers: Age of Ultron, jeden z późniejszych członków Runaways jest bowiem bardzo mocno powiązany z tytułowym Ultronem. Runaways prawdopodobnie jednak lepiej sprawdziliby się w telewizji — fabuła komiksu rozkręcała się dosyć powoli, co jest typowe dla seriali.
[image-browser playlist="582149" suggest=""]
2. The New Warriors
Jak Runaways musiało mierzyć się z przeciwnikami z dolnej półki, tak grupa The New Warriors powstała z superbohaterów o podobnej randze. Heros o wdzięcznym przydomku Night Trasher postanawia zrekrutować kilku pomniejszych bohaterów do swej krucjaty wymierzonej przeciwko złoczyńcom, których nie zauważają "ważniejsi" superbohaterowie. W pierwszym składzie drużyny poza Trasherem znalazł się Marvel Boy (posiadający bardzo wówczas ograniczone moce telekinetyczne), znana z animacji z lat 80. Firestar (kuzynka władcy Atlantydy — Namorita), potrafiący odbijać się od wszystkiego Speedball oraz pierwszy ziemski członek korpusu Nova, Richard Rider. Tylko temu ostatniemu udało się z czasem urosnąć do rangi galaktycznego superbohatera, a być może nawet przerosnąć Avengers. Z czasem drużyna wojowników znacznie się rozrosła i dołączali do niej głownie młodzi, mniej znani herosi.
Największym (i niechlubnym) osiągnięciem drużyny było przypadkowe wywołanie Wojny Domowej (ang. Civil War) pomiędzy superbohaterami. The New Warriors postanowili założyć swój program telewizyjny, w którym jeżdżą po kraju i walczą ze złoczyńcami, o których nikt nie słyszał. Kiedy jednak próbują rozbić gang Stamford, złoczyńca Nitro powoduje ogromną eksplozję, która pochłania ponad 600 osób (w tym kilku Wojowników). Po tym incydencie drużyna została rozwiązana, a dobre imię The New Warriors — zhańbione.
W lutym tego roku wystartowała kolejna edycja "The New Warriors". Opowiada ona o staraniach Marvel Boya, dzisiaj występującego już pod pseudonimem Justice, który próbuje przywrócić drużynie dobre imię. Ze starego składu możemy spotkać tam też Speedballa, a są pewne przesłania, że jedna z członkiń jest Namorita. "The New Warriors" to kolejna mocna seria, do której pomimo wielu przerw Marvel ciągle wraca już od 14 lat. Niemniej jako bohaterowie walczący głównie ze słabszymi przeciwnikami również sprawdziliby się chyba lepiej w telewizji.
[image-browser playlist="582150" suggest=""]
3. X-Force
Kiedy drużyna X-Men walczy o równouprawnienie mutantów i pokój pomiędzy rasami, X-Force robi to, co trzeba, kiedy trzeba i gdzie trzeba, nie bojąc się przy tym pobrudzić rąk. Od powstania drużyny w 1990 roku jej skład zmieniał się wielokrotnie. Przez większość czasu X-Force było głównie kojarzone z potężnym mutantem z przyszłości, Cable'em, jednak przez pewien czas drużyną dowodził Cannonball, a także Wolverine. W wydanym w lutym tego roku zeszycie "X-Force" pozbawiony mocy Cable na nowo objął dowodzenie drużyną.
X-Force operują zawsze z cienia, poza prawem. Nie należy ich jednak mylić z fanatykami takimi jak Magneto. Drużyna podobnie jak X-Men nie pragnie dominacji jednego gatunku, a pokojowej koegzystencji. To ekipa jednak odrobinę bardziej agresywna — powstrzymuje zagrożenia dla mutantów w sposób, który mógłby zszargać dobre imię najpopularniejszej drużyny.
Lista członków, którzy przewinęli się przez X-Force, jest bardzo długa. Z tych, których znamy z wielkiego ekranu, w składzie drużyny byli: Storm, Colossus, Archangel, Bishop, Warpath, Nightcrawler (w alternatywnej rzeczywistości znanej jako Age of Apocalypse), Sunspot i Deadpool. Szczególnie ciekawe jest pojawienie się tego ostatniego, ponieważ daje studiu Fox możliwość wprowadzenia Deadpoola zarówno w filmie solowym, jak i grupowym. Podobnie zresztą jak o "Deadpoolu", plotki o filmowym "X-Force" pojawiają się dosyć często. Sukces X-Men: Przeszłość, która nadejdzie budzi pewne nadzieje na to, że Fox postanowi w końcu rozbudować swoje kinowe uniwersum. Nie zaszkodzi też do tego filmu wrzucić Hugh Jackmana w roli Wolverine'a — jak wiemy, ten zawsze sprzedaje się świetnie!
[image-browser playlist="582151" suggest=""]
4. Thunderbolts
O ile przez X-Force przewinęło się wielu superbohaterów, o tyle z bohaterów, którzy pojawiali się w Thunderbolts, można zbudować naprawdę solidną armię. Członkami Thunderbolts byli zwykle mniej znani złoczyńcy, którzy zależnie od motywacji próbowali odkupić swe winy, oszukać superbohaterów, skrócić wyrok (podobnie jak znany z DC Suicide Squad) lub — w ostatniej wersji — zrobić, co trzeba (tak jak X-Force). Założycielem Thunderbolts był Baron Zemo, wróg Kapitana Ameryki. Nie był on jednak jedynym dowódcą grupy. Z bardziej znanych bohaterów na czele Thunderbolts stali też Hawkeye i Norman Osborn (dawny Green Goblin i wróg Spider-Mana).
Największy rozrost grupy nastąpił podczas Wojny Domowej superbohaterów, kiedy na usługach S.H.I.E.L.D. drużyna zaczęła wręcz masowo rekrutować złoczyńców. Po inwazji obcej rasy znanej jako Skrulle Norman Osborn zastąpił swymi Thunderboltsami samych Avengersów.
Najnowsza wersja Thunderbolts, wydawana od 2012 roku, znacznie różni się od poprzedników. Szefem drużyny jest były generał Thaddeus Ross (znany także jako Red Hulk). Zebrał on drużynę znanych bohaterów, którzy nie boją się pobrudzić sobie rąk. W nowym składzie znajdują się: Elektra, Punisher, Ghost Rider, Leader, wszędobylski Deadpool, a do niedawna Agent Venom. Drużyna dużo bardziej przypomina teraz X-Force. Zajmuje się sprawami, na które takie drużyny jak Avengers nie mają ani czasu, ani ochoty. Inni superbohaterowie zresztą nawet nie zdają sobie sprawy z ich istnienia.
Reżyser Strażników Galaktyki James Gunn wielokrotnie powtarzał, że chciałby zekranizować Thunderbolts (niestety nigdy nie powiedział, o którą wersję dokładnie mu chodzi). Szanse na ekranizację Thunderbolts po sukcesie jego ostatniego filmu znacznie wzrosły — Marvel na pewno z chęcią pozwoli mu przenieść na ekran kolejną grupę superbohaterów. Najpierw jednak przed Gunnem sequel Strażników Galaktyki, którym będzie się zajmował do 2017 roku.
[image-browser playlist="582152" suggest=""]
5. Inhumans
Inhumans stanowią rozwiązanie problemu Marvela dotyczącego braku praw do ekranizacji komiksów o mutantach. Niemniej kiedy owa rasa powstała, sprawa wyglądała zupełnie inaczej. Inhumans to nie tyle grupa superbohaterów, co społeczeństwo. Powstali oni na skutek eksperymentów genetycznych, które kosmiczna rasa Kree przeprowadzała miliony lat temu na prymitywnych wówczas homo sapiens. Do niedawna Inhumans żyli w odosobnieniu w mieście Attilan. Każdy mieszkaniec posiadał nadprzyrodzone moce, które zyskiwał dzięki specjalnemu rytuałowi. Wejście w dorosłość Inhumana polegało na zanurzeniu się w tajemniczej mgle Terrigenu. Rytuał ten wyzwalał nadany miliony lat temu potencjał genetyczny.
Na czele Inhumans stał ich król, Black Bolt. Jedna z najpotężniejszych postaci Marvela musiała spędzać swe życie w ciszy, ponieważ nawet jej najcichszy szept potrafił burzyć mury, a krzyk mógłby prawdopodobnie zniszczyć planetę. Poddanymi Black Bolt rządził przez swą żonę, Medusę, która zawsze doskonale rozpoznawała intencje męża, służąc mu za głos. Mocą Medusy są jej niezniszczalne włosy, które może dowolnie kontrolować. Chociaż na pozór jej moc może się wydawać banalna, to wielu potężnych przeciwników przekonało się, że królowej Inhumans nie należy lekceważyć. Doradcą Black Bolta jest Karnak, który potrafi zobaczyć słabość każdego planu, osoby czy konstrukcji. Niestety owa moc ostatecznie stała się jego zgubą. Gdy niedawno odkrył straszną wadę swego społeczeństwa, Karnak popełnił samobójstwo. Dowódcą straży królewskiej Inhumans jest potężny Gorgon, kolos, który tupnięciem swych kopyt jest w stanie wywołać trzęsienie ziemi. Gorgon jest lojalnym sługą Bolta, ale niestety jego przeciętna inteligencja i ponadprzeciętny temperament wielokrotnie wystawiały cierpliwość króla na próbę. Dowódcą sił specjalnych Attilanu jest zielonoskóry Tryton, który najlepiej czuje się w środowisku wodnym. Przez długi czas miał on problemy z poprawnym wysławianiem się. Od niedawna musi wszędzie ze sobą zabierać maskę wypełnioną morską wodą, ponieważ nie jest on w stanie oddychać tlenem w powietrzu.
Ważną rolę na dworze Attilanu pełni także Crystal, siostra królowej Medusy. Crystal jest najbardziej ciekawska ze swego rodu i nie przepada za izolacją. Wielokrotnie wymykała się, a nawet wstąpiła na pewien czas do Avengers. Jej pierwszym mężem był superszybki mutant Quicksilver, z którym miała córkę. Natomiast jej drugim mężem został Ronan Oskarżyciel (niestety po wydarzeniach ze Strażników Galaktyki tego małżeństwa na pewno nie zobaczymy). Ostatnim członkiem rodziny królewskiej jest pies Lockjaw. Gdyby nie monstrualne rozmiary i umiejętność teleportacji, Lockjaw mógłby uchodzić za zwykłego psa. W przeciwieństwie do większości zwierząt z supermocami umysł Lockjawa nie różni się od przeciętnego przedstawiciela swej rasy. Kocha więc on ponad wszystko swoich właścicieli (najbardziej Crystal i Bolta), myśli głównie o zabawie, jedzeniu i spaniu.
W ostatnim czasie Black Bolt wysadził swe miasto, aby uwolnić potężną chmurę Terrigenu. Ta bowiem obdarowała mocami każdego mieszkańca planety, który odziedziczył geny Inhumans. W ten sposób populacja owej rasy znacznie wzrosła i skończyło się ich odosobnienie. Od niedawna dużo mówi się w temacie filmu o Inhumans. Vin Diesel według plotek jest brany pod uwagę do roli Black Bolta i byłoby to niezwykle ciekawe posunięcie. Gadające drzewo i niemy król? Filmy Marvela zaiste mają poczucie humoru.
[image-browser playlist="582153" suggest=""]
6. Annihilators
Oglądając Avengers, mogliście zobaczyć, jak potężny jest Thor czy Hulk. Wyobraźcie sobie teraz drużynę składającą się z samych Thorów lub Hulków - to właśnie Annihilators. Po pierwszym rozpadzie Strażników Galaktyki Star-lord poprosił telepatycznego psa Cosmo o zebranie drużyny, która byłaby na tyle potężna, aby radzić sobie z kosmicznymi zagrożeniami. Długo nie czekając, Cosmo zrekrutował takich mocarzy jak Silver Surfer (sługa pożeracza planet i prawdopodobnie najpotężniejszej istoty we wszechświecie — Galactusa), Beta Ray Bill (genetycznie udoskonalona istota posługująca się młotem identycznym jak ten, który nosi Thor), Gladiator (wzorowany na Supermanie władca Imperium Shi'ar), Ronan Oskarżyciel (sędzia i kat imperium Kree) oraz Quasar (obrońca galaktyki, który dzięki specjalnym obręczom jest w stanie tworzyć potężne konstrukty).
Jeśli oglądaliście Strażników Galaktyki, wiecie, jak potężny był Ronan. Cóż, Beta Ray Bill wielokrotnie dokuczał mu, że w tej drużynie jest on najsłabszym ogniwem. Zespół był tak potężny, że w pewnym momencie Quasar zażartował sobie, zaraz po tym, jak scalili dwa słońca, że gdy tylko złapie oddech, chętnie poprzestawia parę planet. W wywiadach z obsadą Guardians of the Galaxy często pojawia się pytanie: "Kto by wygrał, Strażnicy czy Avengers?". W przypadku Annihilators sprawa jest jasna — drużyna miała okazję zetrzeć się z Najpotężniejszymi Bohaterami Ziemi. Jak skończyło się to starcie? Można tylko powiedzieć, że najpotężniejszym Ziemi do najpotężniejszych wszechświata sporo jeszcze brakuje.
Niestety, jeśli chodzi o kinowe uniwersum, mimo mocnego powiązania ze Strażnikami Galaktyki na Annihilators nie ma co liczyć. Ronan już raczej się nie pojawi, prawa do Silver Surfera razem z Fantastyczną Czwórką ma Fox. Pojawiały się natomiast plotki, że w trzeciej części Thora może pojawić się Beta Ray Bill. Byłoby to ciekawe posunięcie — po czterech wystąpieniach Thora na ekranie każdy wie, jak działa jego młot, i ciekawa byłaby reakcja widowni na kreaturę z końską gębą, która okłada Boga Piorunów jego własną bronią.
[image-browser playlist="582154" suggest=""]
7. Heroes for Hire
Superbohaterowie ratują świat, kierując się zwykle swoją moralnością lub — równie często — potrzebą zemsty. Luke Cage po wyjściu z więzienia, do którego został zresztą niesłusznie wsadzony, postanawia spróbować trochę innego "superbohaterstwa". Zakłada on organizację (w której początkowo działał samotnie) przypominającą bardziej agencję detektywistyczną. Za odpowiednią opłatą Luke chętnie ratował, kogo trzeba było ratować, i bił, kogo trzeba było pobić. Pomagały mu w tym oczywiście niezniszczalna skóra i nadludzka siła. Pomysł z czasem przyciągnął innych superbohaterów, a pierwszym partnerem Luke'a został mistrz wschodnich sztuk walki Iron Fist. W drużynie pojawiały się też takie postacie jak She-Hulk, Hercules, Ant-Man (Scott Lang), oryginalna Ludzka Pochodnia i oczywiście Deadpool.
Poza najbardziej znaną ekipą Luke'a Cage'a mogliśmy przeczytać także o dwóch innych wersjach. Pierwsza, w której dominowała płeć piękna, działała głównie podczas Wojny Domowej superbohaterów. Jej zadaniem było złapać rebeliantów, na których czele stał Kapitan Ameryka. Znacznie luźniejsza wersja Heroes for Hire powstała w 2010 roku. Luźno zrzeszeni członkowie nie zarabiali już pieniędzy, a jedynie wymieniali się informacjami i udzielali sobie wsparcia. W tej drużynie mogliśmy zobaczyć takie postacie jak Moon Knight, Punisher, Black Widow, Falcon, Elektra czy Ghost Rider.
Ostatnio ekipa została zreformowana ponownie przez Luke'a Cage'a, jednak tym razem chce on być wzorem do naśladowania dla swojej małej córeczki. Nowa drużyna zmieniła nazwę na Mighty Avengers i działa już wyłącznie z dotacji. Do tej "charytatywnej" działalności dołączyły takie postacie jak Blade czy She-Hulk (Deadpool najwidoczniej jeszcze nie wysłał swego CV). Pewnego rodzaju Heroes for Hire dostaniemy dzięki platformie internetowej Netflix. Seriale o Daredevilu, Luke'u Cage'u, Iron Fiscie, a także Jessice Jones (żonie Luke'a) mają ostatecznie połączyć się w jeden serial zatytułowany "Defenders". Osobiście nie zdziwiłbym się, gdyby Cage zaczynał w serialu swoją działalność superbohatera właśnie jako Bohater do Wynajęcia.
[image-browser playlist="582155" suggest=""]
Dzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat