Najlepsze remaki filmów
Remake. Wielu osobom samo to słowo źle się kojarzy - nie bez powodu, gdyż słabych remake’ów jest aż nadto. Jednak czy tworzenie nowej wersji starszego filmu musi być z góry skazane na porażkę? Czasami okazuje się, że jednak remake może wykorzystać potencjał filmu lepiej niż pierwowzór. Oto kilka przykładów tych najbardziej udanych z nich.
Remake. Wielu osobom samo to słowo źle się kojarzy - nie bez powodu, gdyż słabych remake’ów jest aż nadto. Jednak czy tworzenie nowej wersji starszego filmu musi być z góry skazane na porażkę? Czasami okazuje się, że jednak remake może wykorzystać potencjał filmu lepiej niż pierwowzór. Oto kilka przykładów tych najbardziej udanych z nich.
Ocean's Eleven (2001)
Ocean’s Eleven nagradzanego reżysera Stevena Sodenbergha z George'em Clooneyem, Bradem Pittem i Mattem Damonem to czysty gatunkowo heist-film w starym dobrym stylu. Jest on remakiem znacznie starszego Ocean’s Eleven z 1960 roku, w którym główne role zagrali Frank Sinatra i Dean Martin. Oba filmy skupiają się na profesjonalistach planujących rabunki w Las Vegas, jednak to remake Sodenbergha przyniósł zarówno dochód, jak i uznanie krytyków za dostarczenie świetnej rozrywki w przeciwieństwie do pierwowzoru, któremu brakowało humoru, polotu i energii.
True Grit (2010)
Western braci Coen z Jeffem Bridgesem, Mattem Damonem i młodą, nominowaną do Oscara Hailee Steinfeld to przede wszystkim popis aktorstwa. Prawdziwe męstwo jest remakiem klasyka o tym samym tytule z 1969 roku, który zapewnił Johnowi Wayne'owi nagrodę Akademii. Postać marudnego, szorstkiego szeryfa federalnego w znakomitym wykonaniu Jeffa Bridgesa w niczym nie ustępuje oryginałowi podobnie jak sam film, który cechuje świetny i spójny scenariusz. Ten klasyczny western w nowoczesnym wydaniu jest doskonałym przykładem bardzo udanego remake’u.
Per un pugno di dollari (1964)
Spaghetti western Sergio Leone, który rozpoczął legendę Clinta Eastwooda, jest kolejnym remakiem obrazu Kurosawy, mianowicie Yojimbo, czyli Straży przybocznej z 1961 roku. Film młodszy od wschodniego oryginału o zaledwie trzy lata jest absolutnym klasykiem, który każdy miłośnik westernu i kina w ogóle musi znać. Eastwood zagrał w nim rolę bezimiennego, tajemniczego rewolwerowca, który inteligentnie manipuluje wrogimi gangami, podżegając je przeciwko sobie nawzajem. Fabuła obu produkcji jest tak podobna, że Kurosawa zarzucił Leone plagiat, chociaż - aby było ciekawiej - sam japoński reżyser zrealizował swoje dzieło, bazując na starszej adaptacji noweli noir Dashiela Hammeta o tytule Szklany klucz. Film Kurosawy doczekał się także innego remake’u w 1996 roku, a mowa oczywiście o Ostatnim sprawiedliwym z Bruce'em Willisem.
The Departed (2006)
Najbardziej chwalony remake w historii. Infiltracja Martina Scorsese, nagrodzona czterema Oscarami, jest nowszą wersją hongkońskiej Piekielnej gry z 2002 roku, wyreżyserowanej przez Andrew Lau oraz Alana Marka. Oryginał opowiada o konflikcie sił policyjnych z Triadą, natomiast w wersji włoskiego twórcy, w której akcja została umiejscowiona w Bostonie, policja walczy z mafią irlandzką. Scenariusz, reżyseria i znakomite występy Jacka Nicholsona, Matta Damona oraz Leonarda DiCaprio, których postacie próbują przeniknąć do wrogich struktur i zdemaskować się nawzajem, zapewniły filmowi rozgłos i uznanie. Infiltracja to dowód na to, że można zrealizować bardzo dobry obraz po swojemu i uczynić go co najmniej równie dobrym, a nawet lepszym. Ciekawe jest to, że fani oryginału uważają inaczej i twierdzą, że Scorsese popsuł to, co w filmie z Hongkongu działało wyśmienicie.
3:10 to Yuma
To już czwarty western w zestawieniu. Ten gatunek filmowy może poszczycić się znakomitymi remake’ami, a wśród nich trzeba wymienić świetny obraz z 2007 roku, 3:10 do Yumy, który jest jednym z dowodów na to, że western w XXI wieku wciąż żyje i ma się dobrze. Pierwszy film, z 1957 roku, oparty na opowiadaniu Elmore’a Leonarda, z Glenem Fordem oraz Vanem Heflinem w głównych rolach, przeszedł bez większego echa m.in. ze względu na zbyt widoczne podobieństwa do filmu Fredda Zinnemanna W samo południe z 1952 roku. Na szczęście reżyser James Mangold dostrzegł i wykorzystał potencjał pierwowzoru, tworząc w 2007 roku film ambitniejszy, ze świetnym Christianem Bale'em wcielającym się w Dana Evansa, ranczera eskortującego groźnego przestępcę, Bena Wade’a, w roli którego wystąpił również znakomity Russell Crowe.
- 1
- 2 (current)
Źródło: zdjęcie główne: materiały prasowe
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1965, kończy 59 lat
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1967, kończy 57 lat
ur. 1989, kończy 35 lat
ur. 1988, kończy 36 lat