Designated Survivor (21 września)

Kiefer Sutherland, znany z roli Jacka Bauera w serialu 24, wystąpi w produkcji ABC pt. Designated Survivor. Gra w niej polityka Toma Kirkmana. Bohater zajmuje niskie miejsce w hierarchii, jednak zostaje prezydentem Stanów Zjednoczonych po tragicznym ataku w Waszyngtonie, w którym zginęli wszyscy stojący wyżej od Toma, co stanowi powód jego nagłego awansu. Pomysł jest ciekawy, natomiast nazwisko głównego aktora przyciąga uwagę – warto zerknąć na ten serial.

Notorious (22 września)

Serial ABC oparty na prawdziwej historii relacji między adwokatem Markiem Geragosem a producentką telewizyjną Wendy Walker. Notorious przedstawia, jak próbują oni kontrolować media, wymiar sprawiedliwości i ostatecznie siebie wzajemnie. W głównych rolach zobaczymy Piper Perabo (Covert Affairs) oraz Daniela Sunjatę (Graceland). Potencjał na pewno jest, tylko czy uda się interesująco przedstawić świat prawa i środków masowego przekazu?

Pitch (22 września)

Produkcja opowiada o pierwszej kobiecie w 1. Lidze baseballu. Jest to dyscyplina sportowa, w której dominują mężczyźni, dlatego bohaterka – Ginny Baker (Kylie Bunbury) – napotyka niemałe trudności na swojej drodze. Zaistniała sytuacja nie każdemu się podoba. Ginny spotka się z miłością, przyjaźnią i krytyką podczas gry w klubie San Diego Padres. Za serial FOX odpowiadają Dan Fogelman i Rick Singer, a w obsadzie znajdują się znane twarze – między innymi Mo McRae (Sons of Anarchy) i Ali Larter (Heroes). Ważną rolę odgrywa także Mark-Paul Gosselaar jako Mike Lawson, kapitan drużyny. Szykują się motywy właściwie dla produkcji sportowych, takie jak stawianie czoła wyzwaniom.

MacGyver (23 września)

Remake słynnego serialu z lat 80. Odniesiony w tamtych czasach sukces i nostalgiczne uczucia widzów skłoniły stację CBS do stworzenia nowej wersji MacGyvera, chociaż nie obyło się bez trudności – nakręcony pilot został skasowany i postanowiono zrealizować projekt od nowa. Przy projekcie pracuje James Wan (producent wykonawczy, reżyser) i Peter Lenkov (scenarzysta). Główny bohater, grany przez Lucasa Tilla, podobnie jak w oryginale potrafi rozwiązać najbardziej skomplikowane problemy dzięki swojej wiedzy i zdolnościom, jednak w przeciwieństwie do pierwowzoru sam zakłada tajną organizację wewnątrz rządu USA. Jej celem jest ratowanie ludzkich istnień. Zwiastun raczej nie przekonuje i trudno znaleźć w nim ducha starego MacGyver.

The Exorcist (23 września)

Jak wypadną przenosiny Egzorcysty na mały ekran? Wkrótce przyjdzie nam się przekonać, czy stworzenie serialu korzystającego z popularności filmu z 1973 roku było dobrym pomysłem. Twórcy przedstawiają zupełnie inną historię z nowymi postaciami, jednak fabuła wciąż skupia się walce ze złem. Bohaterowie zajmują się jednym z przypadków opętania i obecności demonicznej mocy, której muszą stawić czoła. Zapowiada się klimatyczny serial od stacji FOX – pytanie, czy będzie naprawdę straszny.

Son of Zorn (25 września)

Najoryginalniejsza z wrześniowych premier, czyli komedia o animowanym wojowniku. Bohater pochodzi z dalekiej wyspy na Pacyfiku, gdzie świat wygląda jak animacja. Przybywa do Kalifornii (i tu mamy tzw. live action, czyli grę aktorską i rzeczywistość), aby naprawić kontakt z byłą żoną i nastoletnim synem. Głos Zornowi podkłada Jason Sudeikis. Twórcami produkcji są Phil Lord i Christopher Miller (LEGO: Przygoda). W obsadzie znaleźli się Johnny Pemberton jako syn protagonisty, Cheryl Hines jako jego eks oraz Tim Meadows, grający jej aktualnego partnera. Trzeba to zobaczyć.

Luke Cage (30 września)

Trzeci efekt współpracy Marvela i Netflixa – Luke Cage. Tytułowy bohater, którego poznaliśmy już w Marvel's Jessica Jones, posiada niezwykłe zdolności – niezniszczalną skórę i nadludzką siłę uzyskane w wyniku pewnego eksperymentu. Ścigany przez policję mężczyzna pragnie na nowo ułożyć sobie życie w nowojorskim Harlemie. Atmosferę tworzy między innymi muzyka hip-hop, która ma być jednym z wyróżników serialu. Jest to obowiązkowy tytuł dla każdego wielbiciela Marvela i produkcji o superbohaterach od Netflixa. Na razie nie zostaliśmy przez te firmy zawiedzeni – oby i tym razem zaserwowano nam dojrzałą i wciągającą historię.