4. Ślepa furia

Kiedy aktor odgrywa liczne role antagonistów czy innych typów spod ciemnej latarni, takie role jak ta  sprawiają, że aktor zaczyna być kochany przez miliony. Właśnie tym jest kreacja Hauera w filmie Ślepa furia, gdzie jako oślepiony żołnierz powraca z Wietnamu. Film jest niezwykle pokręcony i swoje inspiracje czerpie z japońskiego filmu o ślepym samuraju Zatoichim. Do tego jest widowiskowo, z odpowiednią dawką dramatu i fantastycznych scen. Kto miał ten film na kasecie VHS, to z pewnością maltretował nią odtwarzacz.

3. Zaklęta w sokoła

Film fantasy z lat 80. w reżyserii Richarda Donnera może być dziś odbierany jako nieco przestarzały i trącący myszką, ale z ekranu wciąż wylewa się mnóstwo zabawy i uczucia do kinematografii. Co ciekawe, reżyser nie obsadził tutaj Hauera w roli antagonisty, a jako Kapitana Etienne Navarre. Zdecydowanie był to jednak świetny ruch. Tworzy on świetną komiczną relację z bohaterem granym przez Matthew Brodericka.

2. Łowca androidów

Bez wątpienia najsłynniejsza i jedna z bardziej kultowych kreacji aktorskich Hauera. To tutaj wcielił się w replikanta Roya Battera, a także odegrał jedną z bardziej pamiętnych scen w deszczu w historii kina. Jego częściowo improwizowany monolog chwyta za serce do dziś, a niech jeszcze bardziej ironiczny będzie fakt, że akcja filmu Blade Runner rozgrywa się w 2019 roku... All those moments will be lost in time, like tears in rain. Time to die.

1. Autostopowicz

Hauer w tym filmie wcielił się w Johna Rydera, jedną z jego bardziej przerażających kreacji aktorskich. Jego spojrzenie przeszywało na wylot, a koncept filmu pozwalał mu nie tylko na zabawę z kierowcą, bohaterem filmu, ale także z widzem. Psychiczne tortury, klimat oraz gęsia skórka spowodowana rolą Hauera sprawiają, że zdecydowanie mamy tutaj do czynienia z geniuszem i mistrzem w swoim fachu.