"Xpand Rally"

Również i my, Polacy, na polu gier rajdowych mamy się czym pochwalić. W 2004 roku na sklepowe półki trafiła gra "Xpand Rally", która ukazała się wyłącznie na PC. Autorami tego tytułu jest nasz Techland, który teraz wydaje "WRC 5". "Xpand Rally" przed 11 laty uchodziło za ekstremalne i bardzo widowiskowe zmagania rajdowe, ponieważ w grze nie obowiązywały żadne ograniczenia dotyczące mocy samochodów oraz różnych modyfikacji podnoszących ich możliwości.

[video-browser playlist="753881" suggest=""]

Wprawdzie brakowało licencjonowanych aut, rajdów i innych znanych elementów podpartych jeszcze bardziej znanymi licencjami, ale był doskonały fun z prowadzenia rozgrywki w czystko arkadowym stylu. No i co najważniejsze - był tuning pojazdów.

"Xpand Rally" próbowało znaleźć złoty środek pomiędzy klasycznymi rajdami a zawodami rallycross. Postawiono także na "grzebanie w silniku", czyli modyfikację ustawień i parametrów, co wpływało na prowadzenie samochodu.

Gra doczekała się kontynuacji, którą wydano w 2006 roku, ale nie odniosła ona spektakularnego sukcesu.

"Motorstorm" (seria)

"Motorstorm" do zestawienia trafia nieprzypadkowo. Po pierwsze, jest to startowy tytuł na PlayStation 3, i to w dodatku off-roadowe wyścigi; po drugie, wpłynął on na kształt wielu późniejszych serii, szczególnie tych dotyczących rozgrywki w rallycrossie.

[video-browser playlist="753889" suggest=""]

Motywem przewodnim serii, na którą składa się łącznie kilka tytułów na różne platformy, jest rywalizacja między graczami, której bliżej do ostrej walki w stylu "Road Rush" niż czystej jazdy po sznurku i wyprzedzania przy nadarzającej się okazji. O walce z czasem jak w WRC nie mamy tutaj co mówić.

Cykl "MotorStorm" od samego początku, który na świecie datowany jest na 2006 rok (w Polsce na 2007), serwował rywalizację na różnych nawierzchniach rallycrossowych - od pustynnych połaci przez błotniste lokacje, a skończywszy na śnieżnych trasach Arktyki. Co więcej, seria pozwala graczom na rywalizację w jednym wyścigu w różnych rodzajach pojazdów. Ciężarówki, buggy i motocykle w jednym wyścigu? Ależ naturalnie, a każda z maszyn cechuje się innymi parametrami, które przydają się w brudnej walce o pozycję.

Pierwsza część gry, wydany w Polsce w 2007 roku "Motorstorm", zrobiła niesamowitą furorę. Nowa, potężna konsola, jaką wtedy było PS3, pokazała, że nawet brudne wyścigi rallycrossowe mogą być piękne i pieczołowicie odwzorowane z dbałością o najdrobniejsze szczegóły.

[video-browser playlist="753892" suggest=""]

Seria umarła w 2011 roku, kiedy to ukazała się gra "Motorstorm: RC" na PlayStation 3 i PS Vita. Była to znacznie mniejsza produkcja, w której gracze sterowali małymi samochodzikami.

"RalliSport Challenge" (seria)

Mało kto pamięta, że zanim słynne dziś DICE zajęło się tworzeniem serii "Battlefield", Szwedzi pod dowództwem EA zajmowali się... grami wyścigowymi. Jednym z takich projektów jest właśnie "RalliSport Challenge" z 2002 roku. Gra początkowo miała być wyłącznie tytułem na konsolę Xbox, ale Microsoft podjął decyzję, że z chęcią zobaczyłby ją na "blaszakach", i tak "RalliSport Challenge" kilka miesięcy po konsolowej premierze zadebiutowało na PC.

[video-browser playlist="753896" suggest=""]

"RalliSport Challenge", jak wskazuje na to pierwszy człon nazwy, nie skupiało się wyłącznie na rajdach, ale na wszelkiej aktywności wyścigowej na różnych nawierzchniach. W grze znalazło się aż 29 licencjonowanych samochodów i 48 tras, po których mogliśmy się ścigać. Gra stawiała na dynamikę i frajdę z jazdy, co oczywiście kłóciło się z założeniami rasowego symulatora rajdowego.

W 2004 roku ukazał się sequel "RalliSport Challenge", który trafił już wyłącznie na konsole Microsoftu. Gra, podobnie jak poprzedniczka, pozostawała wierna zręcznościowemu stylowi rozgrywki, który nie wymagał długiej nauki. "RalliSport Challange 2" było lepsze, ładniejsze i ciekawsze. Z pełną odpowiedzialnością można powiedzieć, że była to najlepsza gra rajdowa, jaką widziała konsola Xbox.

"Gran Turismo" - część 5 i 6 (seria)

"Gran Turismo" - The Real Driving Simulator bardziej kojarzy nam się z szosowymi wyścigami niż z rajdami samochodowymi, a przecież w "Gran Turismo 5" oraz w "Gran Turismo 6" pojawiły się nie tylko rajdowe samochody, ale również i odcinki szutrowe czy te rozgrywane w śnieżnej scenerii.

[video-browser playlist="753897" suggest=""]

W obu odsłonach samochodów rajdowych było kilka, przy czym każdy był w pełni licencjonowany na zasadach WRC. Wraz z nimi licencja obejmowała także faktyczną załogę pojazdu, a więc siadając za sterami Citorena Xsary, wiedzieliśmy, że jest to auto wielokrotnego mistrza Loeba, a w Fordzie Focusie wirtualnie wcielaliśmy się w Mikko Hirvonena.

Ku niezadowoleniu wielu fanów w "Gran Turismo" szutrowe etapy dedykowane pojazdom rajdowym to w dalszym ciągu tylko dodatek, który musi graczom wystarczyć. Nic bowiem nie wskazuje na to, żeby w planowanym "Gran Turismo 7" proporcje pomiędzy asfaltowymi wyścigami a rajdowymi odcinkami miały się zmienić.

"WRC - World Rally Championship" (seria)

Najważniejszy dla każdego fana rajdów samochodowych jest cykl "WRC". Jego najnowsza odsłona - "WRC 5" - w Polsce zadebiutuje już w najbliższy piątek, 16 października. Przez lata seria ta, tworzona najpierw przez studio z Wielkiej Brytanii, a ostatnio przez Francuzów, była jedyną licencjonowaną grą, w której znaleźć mogliśmy cały kalendarz samochodowych rajdowych mistrzostw świata, wszystkie fabryczne zespoły startujące w klasach WRC, WRC 2 i WRC Junior oraz Polaków występujących na trasach rajdów mistrzostw świata.

[video-browser playlist="753900" suggest=""]

Największą zaletą serii jest właśnie licencja na liczne zawody cyklu WRC, której pozazdrościć mogą pozostałe wyścigowe marki. Po lepszych częściach ostatnia odsłona ("WRC 4") zawiodła oczekiwania fanów, przez co wydawca zdecydował się przenieść produkcję nowej gry do Francji i przekazać ją w ręce zespołu Kylotonn Games. Czy debiut z marką, na którą liczą fani rajdowego cyklu pod szyldem FiA się im uda? O tym przekonacie się z naszej recenzji, która na łamach naEKRANIE.pl pojawi się już wkrótce.