W nowym wywiadzie ze Stephenem Colbertem, Robert Downey Jr.. odniósł się do tematu sukcesu Kinowego Uniwersum Marvela i filmowego Iron Mana. Nie da się ukryć, że po filmie Avengers: Koniec gry ten superbohater utrwalił swoją pozycję jako jeden z najważniejszych bohaterów popkultury doby współczesnej. Aktor regularnie wyklucza możliwość swojego powrotu do MCU, ale o swoich występach opowiada z rosnącą, jak się wydaje, nostalgią.
Największą radością było dla mnie to, że mogłem tego doświadczyć - powiedział Robert Downey Jr. o odgrywaniu Tony'ego Starka/Iron Mana. - Cała ta miłość do Marvela wynika z tego, że przemawia on do całego świata, do demokratycznego amerykańskiego snu, który jest o wiele bardziej skomplikowany, niż się wydaje, ale jest w nim pewien ideał. W jakiś sposób - co dziwne - to, co w nim najlepsze, zostało świetnie wyrażone w tych małych, dwugodzinnych segmentach rozrywki.
Niedawno aktor podkreślił, że zrobił już z postacią Iron Mana wszystko, co mógł. Odbył dziesięcioletni maraton, który był dla niego bardzo satysfakcjonujący pod względem kreatywnym. Jednak teraz, gdy ogląda się za siebie, dochodzi do wniosku, że to wszystko było tylko pewnym etapem jego podróży. Te rzeczy dobiegły końca, a teraz aktor ma w sobie całe pokłady ambicji, by robić coś nowego. Dodał, że miał ogromne szczęście i będzie za nie wdzięczny po wsze czasy.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj