TOP 15: Najlepsze książki 2015 roku
Jak co roku na rynku księgarskim ukazały się dziesiątki, jeśli nie setki interesujących książek. Wybieramy z nich nasze TOP 15. Oto najlepsze książki 2015 roku.
Jak co roku na rynku księgarskim ukazały się dziesiątki, jeśli nie setki interesujących książek. Wybieramy z nich nasze TOP 15. Oto najlepsze książki 2015 roku.
Goldfinch, Donna Tartt
Szczygieł to jedna z tych książek, których nie można przeczytać za jednym zamachem – i nie mam tutaj na myśli monstrualnych rozmiarów, a gęstą atmosferę, jaką tworzy słowami Donna Tartt. Każdy rozdział trzeba przemyśleć, przetrawić i poświęcić czas na przygotowanie się do lektury kolejnego. Czytanie powieści Tartt jest jak oglądanie obrazu, z tą różnicą, że artysta zamiast pędzlem posługuje się piórem. Pisarka kolejny raz udowodniła, że potrafi łączyć intrygującą fabułę z perfekcyjnie nakreślonymi bohaterami i inteligentnymi dialogami. Jest to książka, którą można rozumieć na wiele sposobów, każdy wyciągnie z niej dla siebie coś innego - i to jest jej największa zaleta. [Kamila Hladisz]
Stand on Zanzibar, John Brunner
Powieść Brunnera trafiła do Polski z dużym, bo blisko 40-letnim opóźnieniem, ale jest przykładem science fiction, które mimo upływu lat ani trochę się nie zestarzało, a legenda, jaka otacza tę powieść, nie jest ani odrobinę przesadzona. Ta bardzo interesująca literacko i koncepcyjnie proza (również na poziomie rozwiązań formalnych) porusza nadal aktualne problemy: przeludnienie, konflikty społeczne czy rolę korporacji. Wszyscy na Zanzibarze pokazują, że można pisać świetną science fiction, bazując także na miękkich naukach, nie tylko fizyce czy biologii. [Tymoteusz Wronka]
World Gone By, Dennis Lehane
Świat amerykańskiej mafii, zwłaszcza tej sprzed dekad, to jeden z lepiej opisanych i ogranych motywów w literaturze. Oczywiście większość tych powieści i filmów to takie tam bajdurzenia, ale są twórcy, którzy naprawdę wiedzą, o czym piszą, przygotowują się, wiedzą, na czym ów „miniony świat” polegał, a przy tym ich dzieła są tak skonstruowane i napisane tak dobrym językiem, że tylko czytać i czekać na więcej. Jeśli szukacie lektury zbliżonej do Ojciec chrzestny (i równie dobrej), to właśnie znaleźliście. [Kamil Śmiałkowski]
Pamięć wszystkich słów. Opowieści z meekhańskiego pogranicza
Robert M. Wegner
Pamięć wszystkich słów jest dobrym zaprzeczeniem tezy, iż długie cykle fantasy szybko tracą impet, wałkując wciąż jeden i ten sam schemat. W przypadku Opowieści z meekhańskiego pogranicza widzimy jednak stałą (choć niepozbawioną potknięć) ewolucję. W tym tomie autorowi udało się zachować zdrowy balans: patos bywa rozładowany humorem sytuacyjnym, przeskokiem narracyjnym lub nagłym twistem fabularnym, dzięki czemu meekhańska gawęda sprawia, że serce rośnie, a jednocześnie nie pozwala mu pęknąć jak balonikowi. [Piotr "Vivaldi" Sarota]
Wróżenie z wnętrzności, Wit Szostak
Wit Szostak posiada niesamowitą umiejętność konstruowania frazy i nadawania tekstowi rytmu wprowadzającego czytelnika w trans, a gdy dołożyć do tego podszyty realizmem magicznym, wnikliwy i emocjonalny obraz człowieka, to rezultatem jest przejmująca proza. Lektura niełatwa, ale na wielu poziomach satysfakcjonująca – skłania do refleksji i zadawania sobie pytań (także tych niewygodnych). Być może powieścią Wróżenie z wnętrzności wreszcie wyjdzie z cienia i trafi na literackie salony? Z pewnością na to zasługuje. [Tymoteusz Wronka]
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1978, kończy 46 lat
ur. 1965, kończy 59 lat
ur. 1975, kończy 49 lat
ur. 1945, kończy 79 lat