Źródło: Marvel
Christian Bale miał już styczność z kinem superbohaterskim, wcielając się w Batmana w trylogii Christophera Nolana. W ostatnim czasie unikał jednak projektów komercyjnych, aż pojawiła się wiadomość, że zagra rolę antagonisty w filmie Thor: miłość i grom. W rozmowie z Total FILM ujawnił, że nie wiedział co oznacza MCU, a także zdradził swoje inspiracje.
Przypomnijmy, że aktor wcieli się w Gorra, znanego jako rzeźnik bogów. Możemy spodziewać się, że zobaczymy w filmie postać, która ukróci życie wielu bóstw z Kinowego Uniwersum Marvela, a jednym z jego następnych celów będzie Thor. W rozmowie z Total FILM, aktor zdradził, że bardzo chciał współpracować z Taiką Waititim, reżyserem widowiska, więc odmowa nie wchodziła w grę. Okazuje się jednak, że nie znał on skrótu MCU (Kinowe Uniwersum Marvela).
W swoich inspiracjach, Bale wymienia Nosferatu, ale też muzykę Kate Bush.
Dodał, że najczęściej w ramach inspiracji, oglądał teledysk Aphex Twin do utworu Come To Daddy.
Marvel - najpotężniejsze postacie 4. fazy MCU; miejsca od 50. do 26.
Niewątpliwie Gorr wkrótce trafi do tej listy!
Marvel - najpotężniejsze postacie 4. fazy MCU; miejsca od 25. do 1.
