Portal TheGWW, czyli bardzo dobre źródło informacji o popkulturze, donosi, że rzecznik prasowy Warner Bros. oficjalnie im przekazał komentarz odnośnie Snyder Cut filmu Liga Sprawiedliwości. Twierdzi on, że nie ma żadnej umowy na dystrybucję ani rozmów o niej, tak jak wielu fanów ruchu #releasethesnydercut oczekiwało. Dziennikarz Illuminerdi dodaje, że ich źródła potwierdzają, że Warner Bros. nie ma też żadnego zamiaru wprowadzać Snyder Cut do HBO Max, tak jak chcieli fani.

Na obecną chwilę nie wiadomo, czy mityczna wersja Ligi Sprawiedliwości kiedykolwiek ujrzy światło dzienne. Wiemy, że ona istnieje, bo sam Zack Snyder pokazuje ją wielu ludziom ze swojego otoczenia. Problemem jest brak możliwości jej dokończenia, czyli trzeba byłoby wydać kilkadziesiąt milionów dolarów na stworzenie lub dokończenie efektów specjalnych w tych niewykorzystanych w kinowej wersji scenach. Nie wiadomo też, czy Zack Snyder nie chciałby czegoś dokręcić.

Dziennikarze słusznie zwracają uwagę na pewną powtórkę z rozrywki, bo podobna sytuacja miała miejsce z filmem Superman II. Richard Donner rozstał się z projektem w trakcie prac z powodów różnic kreatywnych i Richard Lester dokończył go, zmieniając większość wizji Donnera. Oryginalna wersja reżysera trafiła do dystrybucji dopiero w 2001 roku, czyli 26 lat po premierze.

Zobacz także:

-

Liga Sprawiedliwości - Ray Fisher o Cyborgu. Zack Snyder publikuje nowe zdjęcia ze Snyder Cut

-

Liga Sprawiedliwości - szczery zwiastun Snyder Cut na prima aprilis