MCU - Kevin Feige o 4. fazie uniwersum. Czy Katherine Hahn powróci?
Szef Marvel Studios, Kevin Feige przy okazji premiery Czarnej Wdowy udzielił licznych wywiadów i odpowiedizał na nurtujące fanów kwestie dotyczące 4. fazy.
Szef Marvel Studios, Kevin Feige przy okazji premiery Czarnej Wdowy udzielił licznych wywiadów i odpowiedizał na nurtujące fanów kwestie dotyczące 4. fazy.
Kevin Feige słynie ze sposobu w jaki odpowiada dziennikarzom na zadawane przez nich pytania - zawsze lakonicznie, bez wielu konkretów i na spokojnie. Nie możemy zatem oczekiwać wielkich zapowiedzi i potwierdzenia lub zaprzeczenia kilku plotek, ale być może część z podanych przez niego informacji będzie godna uwagi.
Jedna z tych kwestii dotyczy filmu Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu, który powstaje w dramatycznych okolicznościach ze względu na odejście Chadwicka Bosemana po długiej, trzymanej w tajemnicy walce z rakiem. Reżyser Ryan Coogler niedługo potem rozpoczął przepisywanie scenariusza, aby oddać hołd aktorowi i uwzględnić brak odtwórcy tytułowej roli. Kevin Feige komentuje kulisy powstawania tej produkcji oraz moment, w którym świat dowiedział się o śmierci Bosemana.
Feige wyjaśnił dalej, że wskazówek na odpowiednie poprowadzenie tego projektu szukano u reżysera, Ryana Cooglera. Dyskusje miały sprowadzać się do kontynuowania spuścizny Wakandy i kontynuowania tej fabuły w pełen szacunku i znaczący sposób, ale jednak wciąż z nadzieją, zabawą i rozmachem. Przypomnijmy, że Feige zapowiedział wcześniej, że nie będzie recastu, a zatem prawdopodobnie postać T'Challi w tej wersji zostanie pożegnana, co nie przypadło do gustu wszystkim fanom. Chcieliby bowiem kontynuowania dziedzictwa Bosemana za pomocą także dalszych losów portretowanej przez niego postaci. Feige uspokaja jednak i chwali zespół odpowiedzialny za film:
To jednak nie koniec wypowiedzi Feige na temat przyszłości MCU. Kilka słów poświęcił 4. fazie Kinowego Uniwersum Marvela, która różni się od pozostałych faz przynajmniej dwoma aspektami - ma trwać tylko dwa lata, a także rozszerzona została o seriale. Po przerwie spowodowanej pandemią, wreszcie na dużych ekranach zadebiutowała Czarna wdowa, zaś na Disney+ swoją premierę miały już trzy odcinkowe produkcje.
Jednym z nowych projektów tej fazy będzie pierwszy film o superbohaterze z Azji. Okazuje się jednak, że plany na film Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni były już znacznie wcześniej, ale czekano na odpowiedniego twórcę, który będzie gotów przedstawić to na dużym ekranie.
Feige dodaje, że reżyser Destin Daniel Cretton był idealnym wyborem do tego projektu, ze względu na jego doświadczenie z intensywnymi historiami skupiającymi się na postaciach. Odniósł się też do postaci Mandaryna, którego fejkową wersję widzimy w filmie Iron Man 3. Zauważa, że piękne na tym etapie w MCU jest wprowadzenie zupełnie nowej postaci, ale powiązanie jej z pierwszym filmem z uniwersum. Organizacja Ten Rings pojawia się w Iron Manie, a teraz dostaniemy odpowiedni film i czas na należyte sportretowanie postaci Mandaryna.
Feige poruszył też temat Kathryn Hahn, która uwielbiana jest przez fanów za jej rolę Agathy Harnkess w serialu WandaVision. Zapowiada, że pewnego dnia powróci do MCU, ale nie może stać się to zbyt szybko. Warto przypomnieć, że razem obok Elizabeth Olsen i Paula Bettany'ego, otrzymała również nominację do nagród Emmy 2021 za swoją rolę Agathy.
Ostatnie doniesienia dotyczą świata Spider-Mana i samego Pajączka, który po wypełnieniu umowy między Marvelem i Sony, pożegnał się z MCU. Dotyczyła ona pięciu produkcji (dwóch solowych i trzech udziałów w łączonych projektach), jednak w 2019 roku renegocjacje kontraktu doszły do martwego punktu. Ogłoszono wówczas, że Spider-Man grany przez Toma Hollanda nie powróci w następnych projektach Marvel Studios. Jednak we wrześniu tego roku ostatecznie ogłoszono, że trzeci solowy film oraz dwa gościnne występy odbędą się we współpracy Sony ze studiem należącym do Disneya. Tak wspomina to Kevin Feige:
Ostatecznie wszystko dobrze się potoczyło. Feige przypomina tutaj działania prezesów Disneya oraz samego Toma Hollanda, którzy słusznie zauważyli, że to coś więcej niż biznes i polityka.
Na koniec zapytany został o pojawienie się w MCU Venoma granego przez Toma Hardy'ego. Oczywiście niczego nie potwierdził, ani nie zaprzeczył.
Źródło: comicbook.com
Dzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1998, kończy 26 lat
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1978, kończy 46 lat
ur. 1949, kończy 75 lat
ur. 1970, kończy 54 lat