Bycie hakerem to nie jest lekki kawałek chleba. Nie mówiąc już o problemach związanych z przesiadywaniem przed komputerem (osteoporoza, zespół cieśni nadgarstka, pogarszający się wzrok – i to nie tyczy się tylko hakerów!), to przede wszystkim działanie na granicy prawa, a często także wkraczanie na drogę przestępstwa. Kino i telewizja tych przykładów daje nam na pęczki. Oto więc kilka najciekawszych postaci, które potrafiły włamać się do najbardziej skomplikowanych systemów - nie tylko komputerowych.

Lisbeth Salander
"The Girl with the Dragon Tattoo"

To niewątpliwie jedna z najciekawszych kobiecych postaci, które pojawiły się w literaturze i kinie. Przedstawiona na kartach powieści Stiega Larssona, była już portretowana dwukrotnie – przez Noomi Rapace oraz Rooney Marę, kolejno w szwedzkiej i w amerykańskiej ekranizacji „Mężczyzn, którzy nienawidzą kobiet”, z czego ta pierwsza doczekała się kolejnych dwóch części zamykających trylogię. Lisbeth to hakerka, która działa najczęściej w dobrej wierze, pracuje bowiem dla agencji detektywistycznej. Najczęściej, bo zdarza się jej czasem przekraczać granice - albo dla zysku, albo by ukarać innych, którzy według niej zasługują na karę.

[video-browser playlist="751354" suggest=""]

Neo
"The Matrix"

Thomas Anderson nie wygląda na tak uzdolnionego hakera jak Lisbeth, choć pozory mogą mylić. W dzień pracuje jako programista, w nocy staje się hakerem, który poszukuje informacji na temat Matrixa i związanego z nim Morfeuszem, cyberterrorystą. Gdy pewnego dnia dostaje od niego wiadomość, natychmiast ruszają za nim tajemniczy agenci – od tej pory sprawy przyjmują niecodzienny obrót. Okazuje się, że cały świat, tak dobrze znany Andersonowi, jest kłamstwem, wykreowaną sztuczną rzeczywistością, zaś w prawdziwym świecie ludzkie ciała są jedynie źródłem energii dla robotów, które opanowały Ziemię. Łykając czerwoną tabletkę, Anderson naradza się na nowo i dołącza do ruchu oporu zamieszkującego Syjon, ostatni bastion ludzkości. Przybierając imię Neo, staje się nadzieją na zakończenie wojny pomiędzy ludźmi a maszynami.

[video-browser playlist="751355" suggest=""]

Cobb i cała reszta
"Inception"

W „Incepcji” bohaterowie hakują bardzo specyficzny system, a mianowicie ludzki umysł. To wyjątkowo trudne zadanie, szczególnie gdy „ofiara” jest odpowiednio przygotowana na wszelkie próby wykradzenia informacji lub przeprowadzenia tytułowej incepcji, czyli zaszczepienia idei. Okazuje się jeszcze trudniejsze, gdy w grę wchodzi wchodzenie w umysł osoby, która znajduje się już w umyśle kogoś innego. Sprawa się jeszcze bardziej komplikuje, gdy bohaterowie przestają rozróżniać, co jest prawdziwe, a co nie. W filmie Nolana każdy bohater w czymś się specjalizuje – jest architekt, podrabiacz, researcher i złodziej. Razem tworzą grupę najniebezpieczniejszych hakerów, którzy potrafią nie tylko wykraść coś z umysłu, ale także coś do niego wnieść.

[video-browser playlist="751356" suggest=""]

Czytaj dalej...

W księgarniach dostępna jest książka o hakerach pt. "The Eye of Minds" autorstwa Jamesa Dashnera.