Kinowe Uniwersum Marvela – krótki przewodnik
Kinowe Uniwersum Marvela jest przykładem na to, jak tworzyć spójny świat historii opowiadanych na ekranach telewizorów oraz w kinie. 6 maja do kin wszedł Kapitan Ameryka: Wojna bohaterów, przypomnijmy sobie zatem, co już możemy obejrzeć w MCU i jak wyglądają plany na przyszłość. Artykuł jest regularnie aktualizowany.
Kinowe Uniwersum Marvela jest przykładem na to, jak tworzyć spójny świat historii opowiadanych na ekranach telewizorów oraz w kinie. 6 maja do kin wszedł Kapitan Ameryka: Wojna bohaterów, przypomnijmy sobie zatem, co już możemy obejrzeć w MCU i jak wyglądają plany na przyszłość. Artykuł jest regularnie aktualizowany.
Kiedy w 2008 roku w kinach pojawił się pierwszy Iron Man, nikt nie spodziewał się, że Kinowe Uniwersum Marvela rozszerzy się do takich rozmiarów, jakie możemy oglądać teraz, a widzowie będą mogli zobaczyć występujących razem takich bohaterów jak Thor, Hulk czy Czarna Wdowa. Kogo możemy spodziewać się na ekranach kin lub telewizorów i do kiedy mamy na nich czekać? To wszystko w tym krótkim przewodniku. Filmy są uporządkowane według wydarzeń - od najwcześniejszych do najpóźniejszych. Oczywiście jest to podział trochę sztuczny (Wydarzenia z Incredible Hulk dzieją się przed, w trakcie i po pierwszej oraz drugiej części Iron Mana), jednak dzięki temu łatwiej połączyć filmy z serialami czy One Shotami będącymi oficjalnymi filmami krótkometrażowymi.
Artykuł będzie regularnie aktualizowany, gdy pojawi się coś nowego w Kinowym Uniwersum Marvela.
Captain America: The First Avenger (2011)
Film, którego fabula rozgrywa się w czasie II wojny światowej, służył za przedstawienie postaci Kapitana Ameryki. Oto Steve Rogers, młody i wątły chłopak o wielkim sercu, który chciał walczyć za ojczyznę na froncie. Nie mógł jednak dostać się do normalnej armii z uwagi na nie najlepsze zdrowie, ale dzięki eksperymentowi stał się superżołnierzem, który zmieni świat.
Pierwsze starcie to film, którego każdy wątek jest niezmiernie ważny dla Uniwersum. Począwszy od Tesseractu będącego we władaniu Red Skulla, przez postać Bucky'ego, a skończywszy na Peggy Carter. To wszystko ma kontynuację i rozwój w kolejnych produkcjach studia, sprawiając, że po czasie pierwsze przygody Kapitana mają inny i można rzec - lepszy wydźwięk. Poznajemy tutaj też wiele innych postaci, które w mniejszym lub większym stopniu potem odgrywają ciekawe role w Uniwersum.
Pod względem opowiadania historii i budowania klimatu osadzonego w latach 40. XX wieku to film unikalny w uniwersum Marvela, pokazujący, jak twórcy starają się różnorodnie je budować. Bardzo pozytywne opinie zebrał Hugo Weaving za rolę Red Skulla, ale z uwagi na konflikt z włodarzami Marvela tego aktora raczej już nie zobaczymy.
Marvel's Agent Carter (2015)
Ci, którzy nie chcą rozstawać się z latami 40., a są ciekawi, jak potoczą się dalsze losy Peggy Carter i Howarda Starka, powinni zainteresować się Agentką Carter. Serial zbiera bardzo pochlebne opinie, jednocześnie pokazując, że 8 odcinków na taką opowieść może zagwarantować wysoką jakość. Potem powstał solidny 2. sezon.
Ta produkcja też przejdzie do historii jako pierwsza telewizyjna przygoda firmy Industrial Light & Magic, czyli najsłynniejszego studia zajmującego się tworzeniem efektów specjalnych do największych blockbusterów. Efektem tego jest serial pod względem technicznym utrzymany na kinowym poziomie.
Agent Carter (2013)
Dodatek do Iron Mana 3. Krótkometrażówka ta została stworzona przez Louisa D'Esposito, który pokazał widzom dalsze losy agentki Carter po wydarzeniach z pierwszych przygód Kapitana Ameryki. Zebrała ona tak pochlebne opinie, że Marvel zdecydował się później zrealizować serial. Co ciekawe, fabuła tej krótkometrażówki rozgrywa się po wydarzeniach ukazanych w serialu, więc gdy połączymy je w jedno, historia w pewnym sensie zostaje poprowadzona w stronę zamkniętej całości. Pod koniec bowiem Howard Stark informuje ówczesnego szefa SSR, że agentka Carter będzie pracować w nowej agencji zwanej T.A.R.C.Z.A. Widać tu wielki potencjał, który można byłoby wykorzystać w serialu.
Iron Man (2008)
Film, od którego wszystko się zaczęło - i którego sukces utwierdził chyba wszystkich w przekonaniu, że warto zainwestować w więcej historii o superbohaterach, a także w Roberta Downeya Jr., który powrócił do łask Hollywood po chudych latach pełnych osobistych problemów. I nie ma co się dziwić - tak jak Wolverine nie istnieje bez Hugh Jackmana, tak chyba nikt nie wyobraża sobie innego Iron Mana niż Roberta. Kiedy wcześniej studio New Line Cinema podchodziło do prób realizacji przygód Iron Mana, pod uwagę brany był m.in. Tom Cruise. Pozostaje cieszyć się z tego, że prawa wróciły do studia Marvel, które tym filmem dokonało prawdziwej rewolucji w społecznym postrzeganiu komiksowych opowieści.
Film to swoista historia przemiany postaci i narodzin superbohatera. Tony Stark jest dostawcą broni dla Stanów Zjednoczonych, który żyje sobie beztrosko i nie myśli o tym, do czego tak naprawdę jego twory są potem wykorzystywane. Wszystko zmienia się, kiedy Tony zostaje porwany przez rebeliantów, co zmusza go do wykorzystania geniuszu, by skonstruować zbroję umożliwiającą mu ucieczkę. To okazało się być zaledwie pierwszym krokiem w stronę narodzin Iron Mana.
Jon Favreau przede wszystkim wykorzystał w pełni potencjał Roberta Downeya Jr., który momentalnie stał się supergwiazdą kina na światową skalę. Charyzma, dowcip i bezpośredniość sprawiły, że Tony Stark stał się bohaterem będącym podstawą Kinowego Uniwersum Marvela.
Jednak Iron Man to nie tylko film o superbohaterze; tu również po raz pierwszy spotykamy Nicka Fury'ego (w scenie po napisach - wówczas jeszcze były one zaskoczeniem dla widzów), który ma w planach stworzenie grupy Avengers - i już wiemy, że czeka na nas o wiele, wiele więcej przygód.
The Incredible Hulk (2008)
Drugie podejście do kinowych przygód popularnego zielonego olbrzymia miało nam w końcu przedstawić Hulka takiego, jakiego widzowie oczekują. Niestety Incredible Hulk miał ogrom zakulisowych problemów pokazujących, że Marvel jeszcze uczył się pracować z utalentowanymi twórcami i popełniał błędy. Jest to bowiem film, do którego bardzo osobiście podszedł Edward Norton, aktor wcielający się w tytułowego zielonego olbrzyma i jego ludzkie alter ego - Bruce'a Bannera. Norton pracował wytrwale przy scenariuszu, chcąc nadać tej opowieści ciekawszego wymiaru, większej głębi bohaterom i sprawić, że nie będzie to tylko pusty popis twórców efektów specjalnych. Potem jednak okazało się, że poprawki Nortona nie były uwzględnione i wszystko oparte było na krytykowanym scenariuszu Zaka Penna (wówczas popularnego scenarzysty komiksowych filmów).
Edward Norton do końca walczył o swoją wizję, ale przegrał. Efektem tego konfliktu ze studiem Marvel była zmiana aktora w kolejnym filmie, w którym miał pojawić się Hulk. Nortona zastąpił Mark Ruffalo, który został ciepło przyjęty przez widzów i fanów.
Incredible Hulk ma też taką zaletę, że omija całą historię powstania Hulka i ukazuje Bruce'a Bannera, który już wie, do czego jest zdolny, oraz szuka lekarstwa na swoją "przypadłość". Najjaśniejszym punktem opowieści okazał się końcowy pojedynek Hulka z równie olbrzymim przeciwnikiem zwanym Abomination. Co ciekawe, w rolę czarnego charakteru o potężnej sile wcielał się Tim Roth, a według aktora Marvel niedawno rozważał jego powrót w Avengers: Czas Ultrona. Choć ostatecznie z pomysłu zrezygnowano, może kiedyś jeszcze zobaczymy Abominationa.
Iron Man 2 (2010)
Tymczasem powracamy do kolejnych przygód Tony'ego Starka, które choć okazały się hitem, nie zdobyły tak bardzo pochlebnych opinii. Obraz zebrał sporo krytyki za niechlujne prowadzenie opowieści, w której zabrakło luzu i dystansu z "jedynki".
Film jest także ważny dla Uniwersum, bo tutaj poznajemy dwie nowe postacie, które potem odegrają istotne role. Przede wszystkim agentkę T.A.R.C.Z.Y. używającą w tym filmie pseudonimu Natalie Rushman. Tak naprawdę to Natasha Romanova aka Czarna Wdowa, w którą wciela się Scarlett Johansson. Drugim bohaterem okazał się "nowy" Rhodes, przyjaciel Starka, którego tym razem zagrał Don Cheadle. Recasting ten pokazał światu podejście studia Marvel do aktorów, którzy są konfliktowi i nie potrafią się z nimi dogadać (w pierwszej części tę rolę grał Terrence Howard, ale zamieniono go, gdyż aktor zażądał zbyt wysokiego wynagrodzenia).
Iron Man 2 ukazał też pewien problem Kinowego Uniwersum Marvela. Otóż twórcy umyślnie poświęcają bardzo niewiele czasu czarnym charakterom, przez co postacie nie mogą się rozwinąć, a aktorzy - pokazać swojego potencjału. W tym przypadku chodzi o Mickeya Rourke w roli Whiplasha.
Nie obyło się też bez easter eggów, które zapowiadały debiut kolejnego superbohatera - Thora.
Ciekawa rzecz spotkała nas przy młocie Thora (2011)
Krótkometrażówka ta dodana została do wydania DVD filmu Captain America: Pierwsze starcie i była przedsmakiem tego, co widzów czeka w przedstawieniu Thora. Wydarzenia skupiają się na agencie Coulsonie, który udaje się do Nowego Meksyku, na miejsce, gdzie odkryto Mjolnira. Podczas pobytu na stacji benzynowej jest świadkiem napadu, a widzowie dzięki temu mogą zobaczyć jego nietuzinkowe umiejętności.
Przyjemny film krótkometrażowy pokazujący potencjał drzemiący w postaci Coulsona, który w kolejnych produkcjach miał być znacznie rozbudowany.
Dzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat