Tłusty czwartek w kinie. W sumie chyba wciąż czekamy na jakiś dobry film poświęcony w całości temu zagadnieniu. My byśmy oglądali, ale póki nie ma, musimy zadowolić się tym, co jest. A jest tego sporo.

Co prawda większość dotyczy donutów, czyli z naszej polskiej perspektywy takiej krzyżówki pączka z obwarzankiem, ale nie wnikajmy w szczegóły. Zobaczcie, jak ten wątek pojawiał się na ekranie.

Na rozgrzewkę kilka prostych gifów. The Muppets, Groundhog Day, Miss Congeniality, Orange Is the New Black, The Hitchhiker's Guide to the Galaxy - z pewnością wszystko znacie i pamiętacie:

Rozgrzani? To jedziemy dalej. Oczywiście kopalnie motywów donutowych są dwie: fabuły z policjantami i serial The Simpsons. Z tego drugiego wybraliśmy najbardziej mroczny moment, czyli donutowe piekło:

Jak widać, Homer jest w stanie zjeść donuta w każdej sytuacji. A Wy? Czy mieliście kiedyś kłopot z przełknięciem? Bo kino potrafi zorganizować nam sytuację, w której większość ludzi miałaby kłopot z normalnym jedzeniem. Czasem to po prostu kwestia wyrzutów sumienia, jak w Full Metal Jacket:

...a czasem estetyki konsumpcji, jak w horrorze The Fly (uwaga, jeśli mdli Cię na widok różnych nieestetycznych momentów na ekranie - pomiń ten filmik):

Tam w Stanach mają mnóstwo takich specjalnych miejsc do kupowania pączków. U nas niby też są, ale nie aż tyle - i u nas nie można tam spotkać Iron Mana:

...albo Elvisa Presleya. To fragment opartego na faktach filmu Elvis Meets Nixon: