X-Men: First Class

Wiele osób uważa, że to X2 jest najlepszą częścią serii przygód mutantów Marvela. Oczywiście jest to świetny film, ja jednak postanowiłem was zachęcić do odświeżenia lub poznania produkcji X-Men: First Class. To bardzo dobre otwarcie nowej historii pokazującej genezę tytułowej drużyny. Seria po X-Men: The Last Stand potrzebowała świeżości i to własnie produkcja, za którą odpowiada Matthew Vaughn dodała skrzydeł mutanckiej franczyzie. W tym filmie poznajemy początki takich postaci ze świata X-men jak Profesora X, Magneto czy Mystique. Bardzo dobra akcja dobrze zbalansowana z ciekawie opowiedzianą historią oraz świetna interakcja między poszczególnymi bohaterami sprawiają, że jest to produkcja komiksowa inna niż wszystkie. Show w całym filmie kradnie Michael Fassbender jako młodsza wersja Magneto i choćby dla samych jego aktorskich popisów warto obejrzeć ten film.

Pulp Fiction

Trudno było wybrać do listy jedną propozycję od tak świetnego reżysera i scenarzysty, którym jest Quentin Tarantino. Postawiłem na produkcję, którą zachwycam się od lat i co jakiś czas ją sobie powtarzam. Pulp Fiction to absolutny popis, jeśli chodzi o doskonałe prowadzenie historii. Dodajmy do tego znakomity groteskowy humor, z jakiego słynie twórca, dziwne, ale bardzo interesujące postacie oraz dialogi, które na stałe wryły się do kanonu kinematografii. Bo jak tu się nie zachwycać rozmyśleniami filozoficznymi Julesa czy popisami tanecznymi Mii Wallace. W ten sposób otrzymujemy film, który jest nie tylko genialny, ale za każdym razem odkrywamy w nim coś nowego. Dlatego wakacje to świetny moment, aby kilka razy wejść w świat zaprezentowany nam przez Tarantino.

Ocean's Eleven

Jako wielki fan heist movies nie mogłem nie umieścić jakiegoś przedstawiciela tego gatunku w zestawieniu. Przede wszystkim filmy o wielkich napadach i przygotowaniach do nich są świetną rozrywką na miłe spędzenie czasu wolnego, w którym chcemy dobrze się bawić. W tym wypadku wybrałem według mnie najlepszy film ze świetnej trylogii o złodzieju Dannym Oceanie i jego paczce. Ocean's Eleven pokazało nam jaki potencjał drzemał w tej konwencji, dodatkowo zapewniając bardzo dobre stopniowane napięcie, wiele humoru, często tego sytuacyjnego oraz kolejną kultową ekipę jaką tworzą Danny i jego koledzy po fachu. Cały czas jedzący coś Rusty, aspołeczny spec od komputerów Livingston czy chiński akrobata Yen zapewnią Wam rozrywkę w czystej postaci.

Pirates of the Caribbean: Dead Man's Chest

A to według mnie najlepsza część fantastycznej przygodowej serii o Kapitanie Jacku Sparrow i jego kompanach. Pirat tym razem będzie musiał zmierzyć się z ciążącą na nim klątwą oraz pokonać strasznego Davy'ego Jonesa i znajdującego się w jego władaniu potwora Krakena. Pomogą mu w tym Will Turner i Elizabeth Swan. Pirates of the Caribbean: Dead Man's Chest to kwintesencja doskonałego kina przygodowego. Mamy zatem bardzo szybkie tempo akcji, gdzie nasi bohaterowie muszą pokonywać kolejne niedogodności losu a także bardzo dobre i czasami zaskakujące rozwiązania fabularne, z bardzo ważnym cliffhangerem. Do podążenia na bezkres mórz za Kapitanem Jackiem Sparrowem chyba nie muszę namawiać, więc ahoj przygodo!

Project Almanac

Niskobudżetowa produkcja science-fiction opowiadająca o podróżach w czasie. Uczeń liceum David wraz z przyjaciółmi tworzy w piwnicy urządzenie do podróży w czasie. Zwykła zabawa i wykorzystywanie wynalazku do celów rozrywkowych szybko przeradza się w niekończącą się serię wypadków, które mogą zaważyć na życiu naszych bohaterów. Film stworzył reżyser Dean Israelite. Produkcja jest stylizowana na tworzoną za pomocą amatorskiego sprzętu. Mimo, że na ekranie nie zobaczymy zapierających dech w piersiach efektów specjalnych ani widowiskowych scen, które są charakterystyczne dla kina science-fiction to film ten zapewnia naprawdę dobrą, wciągającą historię. Ta produkcja wygrywa właśnie bardzo dobrze zaplecioną intrygą, której rozwiązania będziecie ciekawi do samego końca.