The Departed

Oscarowa produkcja, za którą odpowiada legendarny Martin Scorsese. Młody policjant, Billy Costigan, zostaje tajniakiem, który ma rozpracować bostońską mafię pod wodzą Franka Costello. Musi także odnaleźć mafijnego kreta w szeregach policji. Jednak ten także jest na tropie Billy'ego. Rozpoczyna się gra z czasem i pojedynek dwóch gliniarzy, znajdujących się po przeciwnych stronach barykady. The Departed to przede wszystkim fantastyczna fabuła, genialnie poprowadzona przez reżysera. Historia trzyma widza na brzegu fotela podczas całego seansu. Dodatkowo na ekranie wyżyny swoich umiejętności pokazują genialni aktorzy jak Leonardo DiCaprio, Matt Damon i Jack Nicholson. Mimo że Infiltracja jest remakiem doskonałego Mou gaan dou, to w pewnych momentach przewyższa swój bardzo dobry pierwowzór.

Source Code

Film, który zachwycił mnie od samego początku. Kapitan Colter Stevens budzi się w pociągu jadącym do Chicago. Nie wie, jak się w nim znalazł. Niedługo potem w pociągu wybucha bomba. Okazuje się, że żołnierz jest uczestnikiem pewnego eksperymentalnego programu, który umożliwia wejście w ciało innego człowieka na osiem minut przed jego śmiercią. Dzięki temu Stevens będzie mógł złapać zamachowca. Fabuła tej produkcji jest tak oryginalna, a przede wszystkim bardzo dobrze wykorzystana na ekranie, że chyba bardziej nie muszę przekonywać do obejrzenia tego filmu. Ten obraz jest dowodem na to, że doskonałą produkcję science-fiction można zrobić i to nie posiadając kontenera pełnego dolarów.

Rocky (cała seria)

Historia włoskiego boksera amatora, który nagle dostaje szanse walki o pas mistrzowski zdobyła rzesze fanów na całym świecie oraz uznanie krytyków. Nie byłem w stanie wybrać pojedynczej części z tej serii, dlatego polecam obejrzeć wszystkie części zmagań Rocky'ego na ringu, jak i poza nim. Świetne, nietuzinkowe postacie, bardzo dobrzy, wręcz ikoniczni antagoniści, najlepszy przykład dobrego dramatu sportowego. Zachęcam, żeby także zobaczyć produkcję Creed, która jest fantastyczną kontynuacją historii rozpoczętej w 1976 roku.

Edge of Tomorrow

Film opowiada historię Podpułkownika Billa Cage'a, który zostaje wysłany na front walki z Mimikami, rasą obcych, która zaatakowała Ziemię. Już pierwszego dnia walki Cage...ginie. Jednak na tym film się nie kończy. Okazuje się, że żołnierz poprzez styczność z krwią obcego cały czas przeżywa ten sam dzień od nowa. Dzięki temu cały czas poprawia swoje umiejętności pod opieką wojennej bohaterki Rity, która doświadczyła tego samego co Cage. Pętle czasowe to bardzo popularny temat w wielu produkcjach filmowych, jednak tutaj został on potraktowany w nowy, ciekawy sposób. Całość przypomina grę komputerową, gdzie cały czas poprawiamy statystyki i umiejętności naszego bohatera. To kolejna produkcja z listy, na której nie byłem w kinie, a potem żałowałem. Gorąco polecam.

Kingsman: The Secret Service

Moje największe zaskoczenie jeśli chodzi o filmy w 2014 roku. Idąc na seans Kingsman: The Secret Service, nie wiedziałem, czego tak naprawdę mam się spodziewać. Rezultat przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Eggsy jest młodym chłopakiem zamieszkującym blokowiska w Londynie. Zostaje zwerbowany do szkolenia dla tajnych agentów organizacji Kingsman. Rozpoczyna się walka o miejsce w gronie szpiegów, a na horyzoncie czyha już groźny przeciwnik, którym jest zaniepokojony przeludnieniem Ziemi magnat medialny Valentine. Zwariowany film, który jest świetnym rodzajem pastiszu na inne produkcje szpiegowskie. Bardzo dobry humor i widowiskowe sceny akcji to znak rozpoznawczy tej produkcji. Jeśli nie jesteście jeszcze przekonani to na pewno zmienicie zdanie, kiedy zobaczycie scenę w kościele i pojedynek Harry'ego ze zbirami w barze. Kto nie widział, niech szybko nadrobi.