Niemal bez przerw
Gdy patrzymy na ekran, czy to złożony, czy rozłożony, trudno powiedzieć, czy to nowy Z Fold 5, czy jego poprzednik. Po odwróceniu jedyną wskazówką jest inne umiejscowienie lampy błyskowej aparatu oraz nowa kolorystyka Icy Blue, o ile mamy model w tym kolorze, a nie w jednym z trzech pozostałych (czarny, biały oraz szary). Wzornictwo jest spójne z pozostałymi flagowymi telefonami Samsunga – smartfon ma polerowaną metalową ramkę, gładko zaokrąglone narożnika, a na wąskich pleckach matowe szkło, które nie pokrywa się odciskami palców. Dopiero spojrzenie na krótszy bok zamkniętego telefon ujawnia konstrukcyjną nowość. Dzięki nowemu zawiasowi zniknęła trójkątna szczelina pomiędzy ekranami złożonego Folda. Wytrzymały zawias pracuje bardzo przyjemnie i pewnie. Również wewnętrzne zagięcie ekranu jest teraz mniej wyczuwalne.Genialnie! Jasne!
Samsung pozostał przy znanym 6,2-calowym ekranie ostatnio używanym w Z Fold 4. Jego wyjątkowo smukłe proporcje 23,1:9 sprawiają, że niektóre aplikacje i strony internetowe wydawają się nieco ściśnięte w porównaniu do tych, do których przyzwyczaiły nas standardowe smartfony, ale można się do tego przyzwyczaić, zwłaszcza jeżeli zewnętrzny ekran traktuje się jako pomocniczy, korzystając głównie z rozłożonego. Przedni panel jest najwyższej klasy, z ostrą rozdzielczością 2316×904, częstotliwością odświeżania 120 Hz i cudownie żywymi kolorami AMOLED. Doskonale radzi sobie na zewnątrz w bezpośrednim świetle słonecznym, osiągając nawet ponad 1100 nitów przy włączonym trybie wysokiej jasności. Jest to świetny wynik.Mnóstwo kamer
Samsung Z Fold 5 ma to samo trio tylnych czujników, tę samą przednią kamerę do selfie i tę samą wewnętrzną kamerkę pod wyświetlaczem, co w zeszłym roku, aczkolwiek z pewnymi ulepszeniami w kwestii przetwarzania obrazu. To jednak wciąż świetny sprzęt. Główny aparat o rozdzielczości 50 MP ma szeroką przysłonę f/1.8 z podwójnym autofokusem i optyczną stabilizacją obrazu, co oznacza, że jest szybki i nawet przy słabym oświetleniu szybko łapie ostrość. Teleobiektyw 10 MP ma również OIS, który pomaga w stabilnych ujęciach przy 3-krotnym zoomie optycznym, a ultraszerokokątny 12 MP ma 123-stopniowe pole widzenia, aby naprawdę wycisnąć więcej z każdego kadru. W nocy zdecydowanie warto korzystać z trybu nocnego: bez niego zdjęcia są zaszumione i niedoświetlone. Po jego włączeniu uzyskuje się jasne, kontrastowe zdjęcia z przyzwoitą ilością szczegółów i satysfakcjonującym brakiem szumów. Zrobienie zdjęcia w trybie nocnym może zająć sekundę lub dwie i mają one zwykle bardziej żywe kolory niż w rzeczywistości, ale zawsze są przyjemne dla oka. Przetwarzanie kolorów i szczegółów jest skuteczne, owocując dramatycznymi, żywymi zdjęciami, które są pełne szerokiego zakresu dynamicznego i nieco nadmiernie nasyconych odcieni. Nie zawsze są one wierne rzeczywistości, ale za to bardzo przyjemne dla oka. Na superkontrastowych zdjęciach widać wiele drobnych szczegółów i prawie całkowity brak szumów. Mimo tego Fold 5 pod względem jakości zdjęć znajduje się niżej od najlepszych telefonów z aparatem, w tym własnego Samsunga Galaxy S23 Ultra, ale to nadal bardzo wysoka półka wśród smartfonów fotograficznych. Kamerka o rozdzielczości 4 MP pod większym wyświetlaczem nie uległa znaczącej poprawie i nadal nadaje się głównie od połączeń wideo, bo zdjęcia wychodzą raczej zamglone. Przedni aparat 10 MP, f/2.2 radzi sobie znacznie lepiej, ale w rzeczywistości najbardziej sensowne jest rozłożenie telefonu i robienie selfie za pomocą głównego aparatu z podglądem na przednim ekranie smartfona.Produktywności w cenie
Wielozadaniowość jest jednym z głównym powodów, dla których warto rozważyć składany telefon i jest to coś, co Samsung robi lepiej niż ktokolwiek. Android 13 w Z Fold 5 pozwala na jednoczesne otwarcie trzech aplikacji na wewnętrznym wyświetlaczu oraz czwartej w pływającym oknie. Wysuwany pasek boczny ułatwia również ukrywanie i pokazywanie tych okien. Pasek zadań wzdłuż dolnej krawędzi głównego ekranu jest zawsze widoczny, umożliwiając przeskakiwanie do ulubionych aplikacji bez konieczności powrotu do ekranu głównego. Nowe dynamiczne skróty wyświetlają się dla czterech ostatnio używanych aplikacji oprócz ulubionych, więc nie trzeba ich szukać. Wszystkie ikonki są stosunkowo małe i łatwiejsze do szturchnięcia rysikiem S Pen niż palcem, ale nadal jest to bardzo wygodna opcja. Interfejs OneUI jest tak wszechstronny jak zawsze, z szerokim wyborem aplikacji Samsunga oprócz standardowego zestawu od Google. Funkcje specyficzne dla Fold obejmują tryb Flex, który uruchamia się, gdy telefon jest w połowie otwarty. Może się przydać podczas wideorozmów.Nadejście mocy
Samsung nawiązał współpracę z Qualcomm, aby umieścić niestandardowy Snapdragon 8 Gen 2 w każdym telefonie Galaxy S23, pojawił się on także w Z Fold 5. Procesor jest taktowany szybciej, więc zapewnia trochę dodatkowej mocy o ile nie prowadzi to do przegrzania smartfona. Do tego mamy 12 GB pamięci RAM oraz trzy opcje pamięci masowej (256 i 512 GB oraz 1 TB). Fold 5 jest naprawdę szybki – aplikacje otwierają się niemal natychmiast, wielozadaniowość nie stanowi dla niego problemu, a kilka minut nagrywania wideo 4K nie rozgrzewa go do czerwoności. Wydajnością może równać się z Galaxy S23 Ultra – można na nim pracować i można grać. Nawet wymagające tytuły domyślnie miały najwyższe ustawienia i działały płynnie. Mogą o tym zaświadczyć długie godziny spędzone przy Dragonheir: Silent Gods. Pojemność baterii nadal wynosi 4400 mAh. Szybszy procesor jest nieco bardziej energooszczędny, ale jaśniejszy ekran wewnętrzny powinien szybciej ją wyczerpywać. Jednak pełny dzień pracy nie stanowił dla Fold 5 problemu, nawet przy sporej ilości fotografii, graniu i wykorzystywaniu wielozadaniowości aplikacji. Samsung nadal jednak stroni od superszybkiego ładowania, zresztą w zestawie z telefonem nie ma ładowarki. Fold 5 obsługuje ładowanie 25 W przez USB-C, co oficjalnie wystarcza na zapełnienie 50% baterii w pół godziny, ale pełne naładowanie trwa już niemal półtorej godziny. Może też być ładowany bezprzewodowo z mocą 15 W za pośrednictwem podkładki ładującej zgodnej ze standardem Qi.Samsung Galaxy Z Fold 5 według naEKRANIE
Zeszłoroczny Galaxy Z Fold 4 miał już bardzo niewiele wad, które Samsung w zasadzie usunął w nowym modelu. Brak szczeliny między złożonymi połówkami Fold 5 oraz poprawki w wydajności i oprogramowaniu to wprawdzie detale i zapewne nie usprawiedliwiają przesiadki z Fold 4 na 5, ale niemniej jest to najbardziej kompletny składany telefon na rynku. Warto go rozważyć, jeżeli produktywność i wielozadaniowość jest tym, czego szukamy w smartfonie jako wszechstronnym narzędziu do pracy. Wprawdzie Fold 5 jest też genialny pod względem zapewniania rozrywki – oglądanie seriali oraz granie na nim to czysta przyjemność – ale w przypadku zainwestowania takich pieniędzy chyba warto, żeby smartfon na siebie zarabiał.To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj