Amerykańskie seriale, które wpłynęły na światową popkulturę
Dużo mówiło się ostatnio o Westworld w kontekście serialu przełomowego, wybitnego, wprowadzającego nowe trendy do współczesnej telewizji. Czy tak rzeczywiście jest, można dyskutować. Warto jednak przyjrzeć się tym produkcjom telewizyjnym, które jak pokazała historia, miały rewolucyjny wpływ na światową popkulturę.
Dużo mówiło się ostatnio o Westworld w kontekście serialu przełomowego, wybitnego, wprowadzającego nowe trendy do współczesnej telewizji. Czy tak rzeczywiście jest, można dyskutować. Warto jednak przyjrzeć się tym produkcjom telewizyjnym, które jak pokazała historia, miały rewolucyjny wpływ na światową popkulturę.
Twin Peaks
David Lynch i Mark Frost wprowadzili do mało wymagającej, komercyjnej telewizji sztukę wysokich lotów, pełną nieoczywistych i trudnych w odbiorze rozwiązań fabularnych. David Lynch, twórca znany wcześniej głównie fanom kina artystycznego, stworzył serial pełen niesamowitego, ezoterycznego klimatu, mówiący o rzeczach, które dla wielu Amerykanów były tematami tabu. Do tego wszystkiego, korzystając z tradycyjnej formy telewizyjnej, wyśmiał wyświechtane gatunki srebrnego ekranu, takie jak opera mydlana czy serial akcji. Twin Peaks był też pierwszym tak znaczącym serialem, który swoją fabułę oparł na tajemnicach, zagadkach i symbolach. Po dziś dzień wielu uważa Twin Peaks za najlepszy serial, w którym kultura popularna spotyka się z artyzmem i sztuką. Do dziś dnia również wiele produkcji telewizyjnych czerpie garściami ze spuścizny Lyncha i Frosta. Lost The Leftovers, Westworld – ta lista nie ma końca.
The X-Files
The X-Files w sposób twórczy rozwinęło to, co zostało zaproponowane przez Twin Peaks, zarówno jeśli chodzi o formę, jak i o treść. Tematyka tajemnic, spisków i zjawisk paranormalnych trafiła do świadomości milionów widzów i osiągnęła istne apogeum. Nastała swoista moda na tego typu motywy. Aktorzy wcielający się w głównych bohaterów stali się supergwiazdami praktycznie z dnia na dzień. Do tamtej pory była to sytuacja niespotykana w telewizji. Mimo że kolejne sezony traciły z czasem na jakości, Z Archiwum X nadal jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych amerykańskich seriali, które osiągnęły wielki artystyczny i komercyjny sukces na całym świecie. Każdy późniejszy serial (czy nawet film fabularny), próbujący skonfrontować się z podobną tematyką, nigdy nie osiągnął tyle, ile udało się Chrisowi Carterowi w kwestii budowania świata pełnego zjawisk paranormalnych.
True Blood
Można się sprzeczać co do jakości tego serialu i jego wpływu na amerykańską popkulturę, ale trzeba przyznać, że True Blood rozpoczęła modę na wampiry na naprawdę wielką skalę. Nigdy wcześniej krwiopijcy nie byli tak seksowni i zmysłowi. Dzięki temu stali się bardzo dobrym produktem komercyjnym. Co prawda dla prawdziwych fanów historii o wampirach to proza Anny Rice i filmowy Wywiad z wampirem stanowią podstawę i jedyny słuszny obraz świata pełnego drapieżników, ale szeroka publiczność zdecydowała się wybrać estetykę Sookie Steakhouse, Billa Comptona i Erica Northouse’a. Moda na krwiopijców potrwała tylko chwilę, ale i tak odbiła swoje piętno na popkulturze, dzięki czemu większość dzisiejszych telewizyjnych drapieżników ma w sobie coś z estetyki True Blood.
The Walking Dead
Podobnie jak True Blood wprowadził do szerokiej popkultury wampiry, tak The Walking Dead zapoczątkował modę na zombie. Z czasem w telewizji i kinie zaczęło powstawać wiele produkcji z żywymi trupami w roli głównej, ale żadna z nich tak dobrze nie podeszła do tego tematu jak TWD (no może oprócz growego The Last of Us). W produkcji AMC zombiaki stanowiły jedynie tło dla próby przedstawienia psychospołecznych zachowań ludzi w sytuacjach ekstremalnych. Wyszło bardzo dobrze (więcej na ten temat możecie przeczytać tu: https://naekranie.pl/artykuly/walking-dead-jako-eksperyment ). The Walking Dead ma dość prężną grupę krytyków, jednak jako propozycja survivalowa, przedstawiająca post apokaliptyczną mitologię, wiedzie prym wśród telewizyjnych produkcji tego typu. Ciągła popularność serialu jest na to doskonałym dowodem.
Dexter
Jeszcze nie tak dawno serial Dexter był tak popularny wśród fanów telewizyjnej rozrywki, że stał się trendem, o którym warto było porozmawiać na spotkaniach towarzyskich. W swoich najlepszych latach Dexter stanowił temat rozmów i dywagacji akademickich poruszających kwestię dobra i zła. Obraz bardzo szybko stał się ikoną popkultury. Duża w tym zasługa kontrowersyjnej osi fabularnej oraz wielkiej charyzmy aktorskiej Michaela C. Halla. Niestety serial spotkał straszny los. Ostatnia seria Dexter to coś, o czym powinno się od razu zapomnieć, a ci, którzy dopiero planują podejście do propozycji Showtime, najlepiej jakby ósmy sezon sobie po prostu darowali. Potrafi on skutecznie obrzydzić całość.
Homeland
Serial Homeland to kolejna pozycja, która jest uważnie obserwowana przez władze poszczególnych krajów. Produkcja porusza bieżące problemy geopolityczne, umiejętnie mieszając fikcję z prawdziwymi wydarzeniami. Jej oddziaływanie na ogólnoświatową opinię publiczną jest tak znaczące, że po emisji czwartego sezonu władze Pakistanu wystosowały oficjalne noty dyplomatyczne, które potępiły produkcję Showtime za przedstawienie nieprawdziwego obrazu ich państwa. Fikcyjna opowieść, będąca źródłem kryzysu dyplomatycznego, to bądź co bądź duży plus dla renomy serialu. Dlatego też Homeland jest jedną z najważniejszych propozycji z gatunku political fiction naszych czasów. Po pominięciu wątków obyczajowych i dramatycznych, każdy sezon staje się ważnym głosem w wielkich dyskursach współczesnego świata, przynoszącym jasne komentarze masowej publice.
Źródło: zdjęcie główne: Netflix
Dzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat