Złoczyńcę mają we krwi. Ci aktorzy wiedzą, jak zagrać czarny charakter
Jedni mają niepokojącą fizjonomię, inni dysponują manierą, od której włos jeży się na głowię. Część mogłaby straszyć małe dzieci samym spojrzeniem, niektórzy tembrem głosu wywołują ciarki na plecach.
Jedni mają niepokojącą fizjonomię, inni dysponują manierą, od której włos jeży się na głowię. Część mogłaby straszyć małe dzieci samym spojrzeniem, niektórzy tembrem głosu wywołują ciarki na plecach.
Tim Curry
Ten sardoniczny uśmiech znają chyba wszyscy miłośnicy kina rozrywkowego. Etatowy złoczyńca obdarzony niesamowitym głosem zatruwał życie bohaterom produkcji takich jak Congo, Charlie's Angels czy The Three Musketeers, gdzie brawurowo odegrał kardynała Richelieu. Warto też wspomnieć, że wcielił się również w demona w Legend i w klauna Pennywise's w miniserialowej wersji It.
Charles Dance
Aktor ten oczywiście jest najbardziej znany z roli Tywina Lannistera z Game of Thrones, ale ma na swoim koncie kilka innych sugestywnych ról czarnych charakterów. Świetnie wypadł w Bohaterze ostatniej akcji, gdzie mierzył się z samym Arnold Schwarzenegger. Fani fantastyki pamiętają go zapewne jako demona Sardo Numspę ze świetnego filmu przygodowego pod tytułem The Golden Child. Stworzył kilka ciekawych ról zimnych arystokratów, a jedną z najlepszych jego kreacji jest postać diabła – kosmity z miniserialu Childhood's End. Ten bohater jednak nie ma nic wspólnego z klasycznym wizerunkiem złoczyńcy. Mimo że wygląda jak książę ciemności, to Karellen jest jedną z najbardziej nieoczywistych postaci w filmografii Dance’a.
Michael Madsen
Jeden z ulubionych aktorów Quentin Tarantino. Grał u niego w Kill Bill: Vol. 1, The Hateful Eight i Reservoir Dogs, gdzie portretował, delikatnie mówiąc, wykolejone postacie. Każda z nich miała w sobie jednak coś wyjątkowego i bardzo charakterystycznego dla stylu Quentina Tarantino. Aktor skorzystał z tej maniery później, kreując podobne role w Donnie Brasco i Sin City.
Robert Englund
Mimo że aktor ten stworzył tylko jednego znaczącego antagonistę, trudno pominąć go w takim przedstawieniu. Freddy Krugger to złoczyńca, który na stałe wszedł do popkultury i ciężko wyobrazić sobie go bez facjaty Englunda (choć próbowano zastąpić Englunda innym aktorem). Oprócz serii Koszmar z ulicy Wiązów artysta ma na swoim koncie kilka innych horrorów. W większości z nich odgrywa rolę czarnego charakteru, ale żaden nie dorasta nawet do pięt zabójcy ze snów.
Tilda Swinton
Czas na perełkę w tym zestawieniu. Dzięki swojej charakterystycznej fizjonomii z powodzeniem może grać zarówno pozytywne bohaterki, jak i czarne charaktery. Obok świetnych filmów, gdzie wcielała się w nieoczywiste postacie, ma na swoim koncie kilka bardzo jednoznacznych łotrów. Ostatnio stworzyła wyjątkowo paskudną postać w Netflixowym filmie Okja. Pamiętacie ją też zapewne jako Gabriela w Constantine czy Białą czarownicą w The Chronicles of Narnia: The Lion, the Witch and the Wardrobe. Świetnie wypadła również w Snowpiercer i w The Beach. Utalentowanej artystce w każdej roli do twarzy.
James Hong
Aktor azjatyckiego pochodzenia, specjalizujący się w rolach mafijnych bossów w produkcjach sensacyjnych. Mimo że wystąpił w tak kultowych obrazach jak Tango & Cash czy Big Trouble in Little China, to ostatnimi czasy największe uznanie przyniosło mu podłożenie głosu pod pana Pinga w serii filmów Kung Fu Panda.
Źródło: zdjęcie główne: New Line Cinema
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1978, kończy 46 lat
ur. 1965, kończy 59 lat
ur. 1975, kończy 49 lat
ur. 1945, kończy 79 lat