Huawei FreeBuds 6 – uniwersalne słuchawki do wszystkiego
Najnowsze słuchawki Huawei FreeBuds 6 wkraczają dziś na rynek z obietnicą połączenia wyrafinowanej technologii, eleganckiego wzornictwa i zachwycającego dźwięku.
Najnowsze słuchawki Huawei FreeBuds 6 wkraczają dziś na rynek z obietnicą połączenia wyrafinowanej technologii, eleganckiego wzornictwa i zachwycającego dźwięku.

W tym przypadku nie sprawdziła się stara prawda, że jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego. Mit obalony. A Huawei przekonał mnie do swojego ekosystemu tworząc jedne z najlepszych gadżetów towarzyszących mi w codziennym życiu. Od smartwatchy przez słuchawki aż po takie wynalazki, jak słuchawkookulary. Tym razem sprawdzam, czy najnowszy model słuchawek Huawei zasługuje na miejsce w moich uszach i czy warto wydać na niego pieniądze.
Spoiler – warto.

Design i ergonomia – premium na co dzień
FreeBuds 6 już na pierwszy rzut oka wyglądają na produkt z wyższej półki, choć ich cena nie jest wcale aż tak wygórowana. Zwłaszcza podczas promocji, która potrwa do 1 czerwca, gdy kosztują 599 zł, czyli o 100 zł taniej niż cena rekomendowana przez producenta.
Wzornictwo jest nadal świeże, a słuchawki jeszcze smuklejsze niż poprzednio. Ich kształt przywodzi na myśl dwie połączone krople rtęci (w przypadku srebrnofioletowego modelu, który testowałem), wyglądają przy tym niczym dzieło słynnego francuskiego projektanta Philippe’a Starcka, ale design oprócz stylu jest także praktyczny, bo pozwala pomieścić większą baterię i większy przetwornik.
Waga? Zaledwie 4,9 (!) grama na sztukę, więc praktycznie nie czuć ich w uchu. Dodatkowo fakt, że są to słuchawki douszne, a nie dokanałowe sprawia, że nie ma się wrażenia zatykania ucha i można je nosić długie godziny bez zmęczenia. A przy tym trzymają się bardzo pewnie dzięki przemyślanemu projektowi. Dodatkowo w pudełku znajdują się dwa komplety cieniutkich silikonowych nakładek, które pomogą dopasować słuchawki do mniej standardowych kształtów małżowiny. U mnie nie były potrzebne i niemal je przeoczyłem.
Odrobinę mniejsze i lżejsze niż w modelu FreeBuds 5 kompaktowe etui ładujące jest odporne na zarysowania i odciski palców, a magnetyczny mechanizm zamykania wydaje satysfakcjonujące „klik”.

Jakość dźwięku – balans i szczegółowość
Huawei postawił na 11-milimetrowe przetworniki dynamiczne wspomagane przez mikro planarną membranę wysokotonową, co przekłada się na szeroką scenę i dobrą separację instrumentów. Deklarowane pasmo przenoszenia jest wyjątkowo szerokie – od 14 Hz do 48 kHz. Brzmienie jest zbalansowane, wokale wyraźne, a wysokie tony szczegółowe – choć basy są raczej precyzyjne niż potężne, co docenią fani czystego dźwięku, choć miłośnicy niskich tonów mogą czuć pewien niedosyt. W kilku utworach odkryłem rzeczy, których wcześniej nie słyszałem, co dobrze świadczy o rozdzieleniu instrumentów i szczegółowości dźwięku, jaki generują FreeBuds 6.

Oprócz standardowych AAC i SBC, FreeBuds 6 obsługuję też kodek LDAC pozwalający na streaming Hi-Res Audio (do 990 kbps), a rozbudowany equalizer w apce umożliwia personalizację brzmienia. Dodatkowo słuchawki obsługują autorski kodek L2HC 4.0, który umożliwia przepływność nawet do 2.3 Mbps, co jest już wartością studyjną. Warto jednak pamiętać, że pełen potencjał LDAC wykorzystamy tylko z kompatybilnym smartfonem, a z kolei L2HC 4.0 oferują tylko wybrane urządzenia Huawei obsługujące standard NearLink.

Redukcja szumów – ANC na sterydach
Aktywna redukcja szumów, czy Active Noise Cancellation, to jeden z najmocniejszych punktów FreeBuds 6. Trzy mikrofony w każdej słuchawce i zaawansowane algorytmy skutecznie wycinają hałas – od szumu klimatyzacji po hałas w jadącym pociągu podmiejskim. Owszem, nawet z włączonym ANC coś tam się przebije, bo to przecież słuchawki douszne bez uszczelnienia kanału słuchowego silikonową wkładką, jak w modelach FreeBuds Pro, ale byłem zaskoczony ogromną różnicą pomiędzy włączoną a wyłączoną aktywną redukcją hałasu. Wyglądało to tak – słucham sobie muzyki w pociągu i myślę: „coś tam się przebija, czy na pewno włączyłem ANC”? Dotknąłem na chwilę prawej słuchawki, tryb redukcji hałasu się wyłączył, a moje uszy zaatakowała bardzo nieprzyjemna fala dźwięków, po której zrobiłem zdumione „aha” i bardzo szybko włączyłem ANC i doceniłem FreeBuds 6.

Funkcje smart – używaj jak chcesz
Sterowanie gestami działa bezbłędnie: możesz nie tylko pauzować muzykę czy odbierać połączenia, ale też regulować głośność przesuwając palcem po trzonie słuchawki. FreeBuds 6 można podłączyć do dwóch urządzeń jednocześnie i płynnie przełączać się między nimi. Parowanie Near Link z urządzeniami Huawei jest błyskawiczne, ale słuchawki dobrze współpracują też z Androidem i iOS, na którym dostępna jest nowa aplikacja HUAWEI Audio Connect.

Bateria i codzienne użytkowanie
Na jednym ładowaniu FreeBuds 6 grają do 6 godzin bez ANC i ok. 4,5 godziny z aktywną redukcją szumów. Etui zapewnia dodatkowe 30 godzin słuchania, czyli w sumie bez ładowania można słuchać nawet 36 godzin. Dodatkowo szybkie ładowanie (5 minut = 2,5 godziny muzyki) ratuje w kryzysowych sytuacjach.
Podczas rozmów telefonicznych nic nie mogłem FreeBuds 6 zarzucić. Bardzo skutecznie redukują hałas zewnętrzny nawet w głośnych warunkach i przy silnym wietrze, którego ostatnio nie brakowało, bo pogoda nie rozpieszcza. Dzięki wspomnianym już trzem mikrofonom oraz wykrywającemu drgania szczęki podczas rozmowy VPU (Voice Pickup Unit) słychać nas równie dobrze, jak my słyszymy rozmówcę.

Podsumowanie naEKRANIE
Huawei FreeBuds 6 to świetnie przemyślane uniwersalne słuchawki premium w przystępnej cenie, które rewelacyjnie sprawdzą się w codziennym użytkowaniu, jak słuchanie muzyki, podcastów czy audiobooków podczas dojazdu do pracy, rozmów telefonicznych czy innych połączeń głosowych, a nawet podczas aktywności fizycznej (choć tu raczej polecałbym świetne Huawei FreeArc). Jeśli cenisz wygodę, wysoką jakość dźwięku i nowoczesne funkcje – trudno o lepszy wybór w tej cenie.

Źródło: Opracowanie własne



naEKRANIE Poleca
ReklamaKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1982, kończy 43 lat
ur. 1954, kończy 71 lat
ur. 1981, kończy 44 lat
ur. 1978, kończy 47 lat
ur. 1978, kończy 47 lat

