TOP 50: Najlepsze filmy fantasy wszech czasów

22. Excalibur (1981)

Mimo iż od premiery tego filmu upłynęło 35 lat, jest to wciąż jedno z najlepszych widowisk fantasy w historii, a przy tym świetna wizja legend arturiańskich. Mistrzowska obsada, John Boorman w rewelacyjnej formie jako reżyser. Niby od początku wiemy (jeśli znamy losy króla Artura), co przed nami i do czego to wszystko zmierza, ale ogląda się to z zapartym tchem. W tym przypadku, mimo upływu lat, w żadnym wypadku nie można postawić zarzutu, że film trąci myszką.

21. Śnieżka / Blancanieves (2012)

Jedna z najbardziej oryginalnych produkcji ostatnich lat. Twórcy filmu jako punkt startowy obrali tradycyjną historię o królewnie Śnieżce, ale przekuli ją w intrygujący wizualnie, niemy obraz o dziewczynie, która chciała zostać torreadorem. Film, który po prostu trzeba obejrzeć.

20. Hellboy (2004) i Hellboy II: The Golden Army (2008)

Świetne połączenie akcji i efektów wizualnych, świetny Ron Perlman i świetny Guillermo del Toro stojący za kamerą. Jednym słowem bardzo udana ekranizacja komiksów Mike'a Mignoli o wielkim i czerwonym diable, który walczy w obronie ludzkości z różniastymi potworami.

19. Maleficent (2014)

Czarownica doskonale łączy dwa aspekty: jest zarówno baśnią o wróżkach oraz magii, jak i mrocznym filmem fantasy o starciu świata nadprzyrodzonego z chciwością i chorą ambicją ludzi. A do tego wyśmienita Angelina Jolie, dzięki kreacji której postać Diaboliny dodatkowo zyskuje.

18. The Crow (1994)

Jest to jedna z najciekawszych i najmroczniejszych adaptacji komiksu w historii kina, która dodatkowo obrosła legendą za sprawą zakulisowych wydarzeń. Opowieść o zmartwychwstałym rockmanie wywołuje dreszcze i niewątpliwie powinien ją znać każdy fan kina. Niestety obraz doczekał się kilku nieudanych sequeli oraz niezłej serialowej wersji.

17. Jumanji (1995)

Jumanji to jeden z tych filmów, które pożerają w całości i przenoszą do nowego, nieznanego świata. Robi wielkie wrażenie nie tylko na dzieciach, ale też na dorosłych. Leży na półce z takimi klasykami jak Niekończąca się opowieścią czy E.T. i na pewno długo będzie zachwycał kolejne pokolenia. Oby tylko jego blasku nie przyćmił planowany remake...

16. Army of Darkness (1992)

Komediowy horror przepełniony świetnymi motywami rodem z fantasy. Przygody Asha w Średniowieczu, gdzie musi walczyć z armią umarłych, to popis Sama Raimiego, który dostarcza rozrywki oraz ogromu czarnego humoru, który bawi do łez. Dla fanów gatunku pozycja obowiązkowa, chyba najlepsza z całej serii.